Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marcin: Monika i Ja

Kilka miesięcy poznałem dziewczynę o imieniu Monika….wszystko zaczęło się w kwietniu tego roku ,kiedy to w propozycjach do znajomych na facebooku pojawiła się Ona, od razu przykuła moją uwagę ,więc postanowiłem do niej zagadać przez ten portal i tak się zaczęło…zaczęliśmy ze sobą pisać a potem było spotkanie, choć bardzo krótkie to gdy ją zobaczyłem pierwszy raz to zdałem sobie sprawę ze to najpiękniejsza dziewczyna jaką spotkałem w swoim życiu…po prostu jej uroda mnie zachwyciła i ujęła moje serce, potem w kolejnych tygodniach pisaliśmy do siebie czy to przez facebooka czy to smsami i wszystko było by dobrze ,gdyby ona nie dała mi kosza pod koniec czerwca. Z początku gdy ona już nie chciała ze mną utrzymywać kontaktu ,to ja myślałem że o niej szybko zapomnę, ale tak się niestety nie stało, zacząłem myśleć o niej,wyobrażać sobie jakby to było gdybyśmy byli razem…dalej jednak myślałem że to przelotne zauroczenie, jak znajdę sobie kogoś , to szybko o niej zapomnę. Gdy minął miesiąc i ja wciąż o niej myślałem postanowiłem wziąć los w swoje ręce, w końcu tyle się nasłuchałem od znajomych o nowennie pompejańskiej, ze jaka to ona skuteczna jest i że Matka Boża zawsze wysłuchuje w intencji której się modlimy nowenną…tak więc pod koniec lipca zacząłem odmawiać pierwszy raz w życiu nowennę pompejańską prosząc o to żeby ja i Monika zostali przyjaciółmi szczerymi, oddanymi i na zawsze – taka była moja intencja. Odmawiałem bardzo pobożnie, starałem się i miałem ogromną nadzieję ze modlitwa ta zostanie wysłuchana…25 sierpnia spotkaliśmy się z Moniką po raz drugi ,ale nie rozmawialiśmy ze sobą, tylko jak przyszła i ją zobaczyłem to moje serce zaczęło bić mocniej i dłonie zaczęły mi się pocić, czułem się skołowany, nie wiedziałem co myśleć ,bo uczucia do niej odżyły….w następnych dniach kontynuowałem modlitwę aż do 16 września kiedy to 54 dniach odmawiania 3 różańców dziennie zakończyłem nowennę pompejańską. No i co???? i nic!!! Monika ani nie drgnie, nie odezwała się do mnie na facebooku ani przez telefon, nic po prostu nic się nie wydarzyło! Jestem ogromnie zawiedziony!!! Minęło od zakończenia nowenny sami policzcie ile czasu a ona milczy, napisałem jej o moich uczuciach pare dni temu i ona nie odpowiedziała na moje dwie wiadmosci!!! Maryjo dlaczego????? Co ja Ci zrobiłem? Za wszystkie grzechy zawsze przepraszam i żałuje, chodzę regularnie do spowiedzi modle się rano i wieczór do kościoła chodzę i staram się naprawdę być dobrym człowiekiem, choć wiem że mam wiele słabości…a czy to mnie przekreśla do przyjaźni? Maryjo czemu mnie nie wysłuchałaś???? Powiem jeszcze raz Jestem ogromnie zawiedziony!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
16 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magdalena
Magdalena
01.06.20 14:37

Cześć, to zrozumiałe, że czujesz żal i jesteś zawiedziony ale spójrz na to z innej perspektywy – jeśli tej dziewczynie zależałoby na Tobie i relacji z Tobą (choćby tylko jak na przyjacielu) to odpowiedziałaby szczerze na Twoje wiadomości i wtedy byłbyś mniej skołowany i zawiedziony. Wiem, że to trudne ale czas leczy rany i wierzę, że Matka Boska wysłuchała Twojej prośby i czeka na Ciebie prawdziwa miłość – taka, która nigdy nie zawodzi, jest cierpliwa, nie szuka poklasku, że czeka osoba, która nie będzie bawiła się Twoimi uczuciami. Niczego nie przyspieszaj, zaufaj Bogu, poddaj się Jego woli. Ta Nowenna nie… Czytaj więcej »

Marcin (autor)
Marcin (autor)
26.03.15 19:39

Witam wszystkich. Dziękuję za wszystkie komentarze do mojego świadectwa, które zostało umieszczone 11 marca. To świadectwo wysyłałem w październiku ubiegłego roku a dopiero 11 marca się ukazało tu na forum. Muszę Wam drodzy czytelnicy powiedzieć, ze od kilku tygodni jestem w szczęśliwym związku NIE z Monika , ale z jej koleżanką Natalią. Po prostu nie spodziewałem się że mogę spotkać ładniejszą dziewczynę od Moniki i do tego dziewczynę z którą będę dzielił wspólne pasje i zainteresowania. Świetnie mi się układa z Natalią. Spędzamy ze sobą bardzo dużo wspólnego czasu i jest naprawdę super, myślę sobie że może Matka Boża w… Czytaj więcej »

Józef
Józef
14.03.15 22:27

Hmm . Szczera przyjaźń między kobietą i mężczyzną to coś bardzo rzadkiego . Do tego dochodzi kwestia podejścia do tej przyjaźni . Jeśli chciałeś być jej przyjacielem , to uroda o której tu piszesz nie ma nic wspólnego . To że intencja była taka a nie inna , to jedna sprawa , ale czy Twoje serce chciało przyjaźni , czy może coś więcej to już sam wiesz . Matki Bożej ani Jezusa nie oszukasz . Wszystko może się zdarzyć , Monika oczywiście może się do Ciebie odezwać i zaczniecie ze sobą rozmawiać , może nawet i szczerze , ale na… Czytaj więcej »

Teresa.A
Teresa.A
14.03.15 21:32

Marcin jesteś fajny facet….. z takim poczuciem humoru

vvdvdvfd
vvdvdvfd
13.03.15 21:14

A może strasznie podobasz się jakiejś dziewczynie która się za to modli i Ty jej nie zadowalasz. Swoją droga, zakochałeś się w dziewczynie, a spotkałem się z nią raz przelotnie? no proszę Cię. Po za tym, wydaje mi się, że Bóg to nie jest supermarket, Bóg wie co robić. Jest dla Ciebie tam na świecie odpowiednia dziewczyna, przyjdzie też odpowiedni czas by ją zapoznać, i o nią się módł, nie o ta konkretnie, nie o te konkretnie cechy, bo to nie jest katalog, tylko módl się o ta kobietę i za przyszłą żonę, Bóg wie jaka ona ma być i… Czytaj więcej »

Anka
Anka
12.03.15 15:58

dziwisz sie?! bo ja nie, tak jak napisał Łukasz , przyczytaj jak to z boku wygląda, piszesz tak jakby tylko wygląd sie liczył, zauroczyłes sie w niej, w jej wyglądzie, mimo ze nawet jej nie znasz, chyba ze znaniem kogos nazywasz pisanie na portalach, i ta intencja , sorry ale jestes zaslepiony, tez miałam taki przypadek platoniczna milosc przez portal, nie znajac kogos, zauroczenie wyglądem

Teresa
Teresa
12.03.15 12:15

Witaj Marcinie miałam podobną sytuacje do Twojej tylko że ja spotkałam pewnego chłopaka w realu a potem odezwałam się do niego przez Fb ale on nie odpisał, nie wyznałam swojego uczucia tylko pisałam o sprawach związanych z pracą bo poznaliśmy się w pracy, wiem że między nami coś było tzw.chemia , teraz mija 3 rok od kąt nie mam z nim kontaktu, odmówiłam wiele NP w intencji jego, swojej, ułamek zauroczenia w tym chłopaku a potem cierpienie jakie miałam w swoim sercu spowodowało że stałam się silniejsza, nie wiem co mnie jeszcze czeka w życiu ale wierze w to że… Czytaj więcej »

Zadowolona
Zadowolona
12.03.15 09:02

Hej Marcin 🙂 Jestem co prawda przeciwniczką modlenia się o konkretną osobę…ale …no właśnie:)
Kilka lat temu też modliłam się aby odezwał się do mnie pewien chłopak, z którym się pokłóciłam i urwał nam się kontakt. Co prawda nie odmawiałam NP ale inne modlitwy m.in 30 dniowe Nabożeństwo do św. Józefa i chłopak po ponad 5 miesiącach skontaktował się ze mną i od tego czasu jesteśmy już dobrymi przyjaciółmi. Więc jeśli Ci zależy to kontynuuj modlitwę. Ja wierzę w mądrość przypowieści o natrętnej wdowie..:)

Marianna
Marianna
12.03.15 07:54

Nie wszystko złoto co się świeci, sama uroda nie wystarczy. To są tylko dodatki. Bóg wie co jest dla nas najlepsze, sam to zobaczysz i jeszcze będziesz dziękował za to. Ja też się modliłam w pewnej intencji bardzo ważnej dla mnie i mimo, że nie stało sie tak jak chciałam to uważam, że zostałam wysłuchana,

Marysia
Marysia
11.03.15 21:06

Calkowicie sie z toba zgadzam Lukasz musisz przeczytac to z boku Marcin.Jeszcze spotykasz w zyciu kogos lepszego niz ona.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
11.03.15 21:15
Reply to  Marysia

Marysiu, Monika też jest ukochanym dzieckiem Pana Boga, więc na jakiej podstawie piszesz, że ktoś będzie lepszy od niej dla Łukasza? 🙂
Dziwne jest to stwierdzenie, ale bardzo często spotykane.

słonko
słonko
11.03.15 21:05

Witaj Marcinie, ja też modliłam się o odnowę kontaktu z chłopakiem na którym mi strasznie zależy i jemu też zależało ale przez naszą głupotę rozeszliśmy się on wrócił do byłej choć ja wiedziałam że dalej jemu zależy na mnie ale jest strasznie honorowy teraz już wszystko się rozwaliło bo dziewczyna jest z nim w ciąży ja staram się z tym wszystkim pogodzić wierzę że tak Bóg chciał i poukładać sobie życie, trwaj na modlitwie jeśli dziewczynie na tobie nie zależy to i tak byłbyś z nią nieszczęśliwy.

Kasia
Kasia
11.03.15 20:56

A co takiego oprócz urody miała jeszcze Monika, że tak Cię zafrapowała?

Agnieszka
Agnieszka
11.03.15 20:33

Najwidoczniej nie jest wam dane ze sobą sie spotykać

łukasz
łukasz
11.03.15 20:16

Gdybyś mógł przeczytać swoje świadectwo tak „z boku” na trzeźwo to byś wiedział.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
11.03.15 20:50
Reply to  łukasz

Może podpowiedz, bo ja czytam tak z „boku” i nie wiem 🙂

16
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x