Nowennę Pompejańską odmawiałam już w innych intencjach i nigdy się nie zawiodłam. Kiedy ponad miesiąc temu odmówiono mi emerytury pomostowej byłam załamana, gdyż zostałam bez pracy i płynących z niej środków. Podjęłam modlitwę do Matki Bożej za pośrednictwem ww Nowenny. Okazało się mogę starać się o inną formę świadczenia, które właśnie dziś zostało mi przyznane! Bardzo dziękuję Przenajświętszej Dziewicy za wysłuchanie prośby, a także za opiekę jaką mnie otacza. Dziękuję za danie do ręki tak pięknego i skutecznego „narzędzia modlitewnego” jakim jest różaniec!
Dziekuje Aniu za Twoje swiadectwo, ktore nas umacnia, ze odmawianie Nowenny
Pompejanskiej ma sens. Ciesze sie, ze otrzymalas to swiadczenie i za Twoja milosc do Rozanca! Szczesc Boze!
To,że jeszcze nie jestem wysłuchana w ogóle mnie nie zraża do modlitwy.Zdaję sobie sprawę,że muszę jeszcze dużo się modlić i kiedyś przyjdzie taki dzień,ze wszystko się zmieni.Wiem,że tak będzie.Ufam Panu Bogu i w sens modlitwy.
Agnieszko…gdyby się wczytać w te świadectwa to większość jest o niewysłuchaniu więc Ala nie będzie pierwsza 😉
A ja właśnie nie składam świadectwa, nie piszę o moim niewysłuchaniu, bo mogę kogoś zrazić do nowenny.
Pytam, bo może powinnam napisać je.
To myślisz podobnie jak ja…
Aniu,mogę Ci tylko pozazdrościć,że wszystko o co się modlisz zostaje wysłuchane.U mnie tak nie jest,dzisiaj kończę 3 NP i chciałabym o tym napisać tylko nie wiem gdzie się składa świadectwa.Proszę,napisz mi jak to zrobić,pozdrawiam.
Mnie też nie wysłuchał i wielu innych stąd. A czego chcesz złożyć świadectwo jak nie wysłuchana jesteś?