Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Operacja

Chciałabym opowiedzieć o łasce, którą otrzymałam za wstawiennictwem matki Bożej Pompejańskiej. Zdecydowałam się na operację i podjęłam się odmawiania Modlitwy w tej intencji na dwa miesiące przed planowanym terminem. Pod koniec odmawiania części błagalnej trafiłam do innego lekarza, który zaproponował mi operację w krótszym termińie, kompleksową i ze znacznie krótszym przewidywanym okresem rekonwalescencji. Zdecydowałam się. Operacja przebiegła pomyślnie, cierpienie w granicach wytrzymałości, bezxwiększego dyskomfortu. Po miesiącu powrót do pracy. Pierwotnie zakładano conajmniej trzy miesiące i to przy operacji tylko jedenj kończyny. Powrót do ńormalności przebiega bez zakłóceń. Byłam przez cały czas spokojna i pełna ufności. Czułam opiekę Mateńki. To nie jest moje pierwsze świadectwo. Nowenną modlę się od roku właściwie bez przerwy. Nie umiem a w zasadzie nie chcę bez tej modlitwy żyć. Zmieniła w moim życiu bardzo wiele. Jest czasami trudno. Ale staram się zawsze pokonać trudności. Choć są sprawy, które mnie przerastają. Gdyby nie ufność w Matczyną opiekę i Boże Miłosierdzie nie podołałabym. Staram się inaczej patrzeć na drugiego człowieka i ofiarować pomoc. Łatwiej pokonać trudności gdy nie jest się samemu. Wspierajmy się wzajemnie. To daje więcej radości i nadaje sens naszemu życiu. Polecam się Waszej modlitwie i modlę się z Wami za nas.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x