Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Maryja jest ze mną – Dostałam pracę!

Modliłam się do Matki Bożej w intencji znalezienia pracy. Pragnęłam otrzymać zatrudnienie w zawodzie pedagoga, gdyż taki kierunek studiów ukończyłam. O różańcu pompejańskim dowiedziałam się od przyjaciółki. Zaczęłam czytać różne świadectwa ludzi, którzy wyprosili łaski dzięki modlitwie nowenną pompejańską. Marnie widziałam swoją przyszłość, studiując pedagogikę i obserwując polskie realia. Ale uwierzyłam od razu w obietnice, jakie Maryja pozostawiła dla odmawiających tę nowennę. Zaczęłam się modlić kilka dni przed egzaminem magisterskim. Na początku mi było bardzo ciężko, ale później mój każdy dzień wiązał się z odmówieniem różańca. Nie poddawałam się. Wierzyłam głęboko w pomoc Maryi. Jednocześnie zaczęłam poszukiwania pracy w mieście, gdzie studiowałam. Osobiście składałam swoje podania w placówkach, w których mogłabym podjąć pracę, wykonywałam telefony, rozsyłałam maile. W połowie lipca okazało się, że dyrekcja jednego z przedszkoli jest zainteresowana moją kandydaturą. Bardzo się ucieszyłam, że moje modlitwy zostały wysłuchane. Czułam się taka szczęśliwa! Wyjechałam na zasłużone wakacje do domu na wieś, gdyż pracę miałam rozpocząć od września. Dobrymi wiadomościami dzieliłam się ze znajomymi i rodziną, dodając, że pracę zawdzięczam Matce Bożej. Spotkałam się z niedowierzaniem, a nawet drwiną. Ale ja wierzyłam, że moja modlitwa została wysłuchana! W pierwszych dniach sierpnia odebrałam telefon od pani dyrektor, która przekazała mi wiadomość, że jednak nie może mnie zatrudnić. Załamałam się, przepłakałam cały wieczór. Zwątpiłam. Pomyślałam, że Maryja jednak wcale ze mną nie jest. Następnego dnia wyjechałam do miasta i ponownie rozpoczęłam poszukiwania zatrudnienia. Miałam pójść do jednego z przedszkoli na tzw. „dzień próbny”. Sprawdziłam się i dostałam tam pracę, z której jestem teraz bardzo zadowolona. Pracuję na dobrych warunkach. Mam grupę cudownych dzieciaczków, bez których teraz nie wyobrażam sobie życia! Dziękuję bardzo Maryi za wysłuchanie mojej prośby. Pragnę nadal się modlić, wiem, że nigdy nie opuszczę Maryi! Wkrótce będę odmawiać kolejną nowennę, bo bardzo tego chcę, a mam też dużo intencji, w których chciałabym podjąć modlitwę. Jestem wdzięczna Bogu, że dał mi poznać nowennę pompejańską. Będę ją rozpowszechniała na miarę swoich możliwości! Monika

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Teresa
Teresa
04.02.15 10:38

Wspaniałe świadectwo Moniko gratuluje pracy, ja również szukam pracy jako nauczyciel klas 1-3 i nic jakaś totalna cisza, która po prostu mnie przeraża, wszyscy mówią że nie znajdę pracy modle się NP ale coraz trudniej jest mi, ja już pracowałam w swoim zawodzie i uwielbiam tą pracę chciałabym bardzo aby w końcu ktoś z dobrym sercem mnie zatrudnił, dlaczego tak pisze ponieważ na mojej drodze pojawiły się osoby które mimo słabego wykształcenia pracują w szkole bo mają znajomości i to najbardziej chyba boli, mam nadzieje że odnajdę swoją drogę i Matka Boża pomoże mi przetrwać tą ciężką próbę.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x