Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marianna: Prośba o łaskę zdrowia

Moja nowenna była o łaskę zdrowia dla męża w chorobie Parkinsona. 9 grudnia ukazało się moje pierwsze świadectwo, ale łaski otrzymuję dalej, chociaż kolejne nowenny są w innych intencjach. Zdrowia mężowi nie przybyło, ale ja dalej otrzymuję wielkie łaski prze Maryję Różańcową. Życie kładzie pod nogi wielkie kłody, ale Maryja pomaga je usuwać sprzed naszych nóg. Chociażby teraz. Dostałam dla męża skierowanie na rehabilitację domową. W moim mieście jest tylko jedna taka przychodnia. Ta z której już korzystaliśmy po złamaniu biodra. Synowa zawiozła skierowanie, no i termin zabiegów nie jest odległy. tj. marzec kwiecień, Ale tam prowadzi tę przychodnię wspaniałe małżeństwo. . . Dowiedziałam się o możliwości żeby mąż otrzymał długoterminową opiekę pielęgniarską w domu. Dostałam  od lekarza rodzinnego takie skierowanie i zawiozłam. A dzień wcześniej obdzwoniłam 6 poradni świadczących taką usługę i okazało się że terminy są sierpień, wrzesień , październik, może nawet rok i to niepewne, bo dużo oczekujących w kolejce nawet do 40 osób.  Zadzwoniłam do ostatniej już i pani kazała przyjechać. Pojechałam. Rozmowa była długa. Na początku powiedziała że u nich termin jest też ok. sierpnia, ale  ona postara się na marzec, kwiecień. I mówi do mnie, że pani chyba to wymodliła. Pokazałam jej różaniec z kieszeni i mówię że się z nim nie rozstaję, i że w tych intencjach też odprawiłam Nowennę Pompejańską. Bardzo się tym zainteresowała, żeby jej podać jakieś namiary na tę nowennę.

Rozmawiałyśmy o tym jakim mój mąż jest wspaniałym i kochanym przez 45 lat. Ona mi mówi że też przeżyła ze swoim mężem 35 lat prawdziwej miłości. Wróciłam do domu, a po południu jest już telefon od pielęgniarki, która będzie przychodzić  4 razy w tygodniu do pomocy. Przyjdzie już jutro rano. Dla mnie to był po prostu cud.  Następnie dla męża przeciekał mocz obok cewnika i mokre są pampersy. Rodzinny dał skierowanie do urologa.

Ale przejrzałam terminy wszystkich lekarzy i do września i października nie ma szans. Podzieliłam się tym problemem z panią od rehabilitacji. Rano ona dzwoni ,że jej mama pracuje w szpitalu i znalazła okienko i mamy wizytę już za tydzień w środę. a oprócz tego sama przyszła po skierowanie. To są wielkie łaski otrzymane przez ręce Maryi. I tak jak obiecuję w codziennej modlitwie, to mówię innym o tych łaskach otrzymywanych przez ręce Maryi Różańcowej, jeśli się Jej całkowicie zaufa. Szczęść Boże.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
TERESA
TERESA
14.02.15 15:57

Pomaga Maria . Proszę w myślach, cicho błogosławić mężów …..i nie tylko mężów.

Hanka
Hanka
13.02.15 18:25

Natalio dasz radę,a mąż z czasem zrozumie u mnie też tak bywa,ale jest coraz lepiej,dużo lepiej(odmawiam14 NP)
Marianno wspaniałe świadectwo.
Z Panem Bogiem.

WIESIA
WIESIA
13.02.15 18:04

Wytrwaj kochana, dasz radę. Ja też w trakcie odmawiania NP, też bardzo się kłóciłam z mężem, ale nie przestałam się modlić. Odmówiłam już 2 NP. Na pewno wrócę jeszcze do nich! AVE MARYJA!

Natalia
Natalia
13.02.15 15:50

Cudowne świadectwo. Ja odmówiłam w sumie 3 NP. Rownież otrzymałam wiele łask, jednak zawsze w ciagu tych 54 dni wszystko sie waliło. Teraz jestem w trakcie 4. Nowenny, modlę sie o konkretna łaskę dla meza. Od samego początku choruję, teraz tez leżę z gorączka. Z mężem sie kłócę, zauważyłam,ze denerwuje go moja modlitwa (we wcześniejszych tak nie było). Na propozycje pójścia do kościoła reaguje gniewem. Mówi,ze mam zając sie czymś konkretnym, a nie odpływać w świat marzeń. Ja powoli tracę siły i dzis wykrzyczałam mu,ze przerywam za niego modlitwę bo on i tak ma to gdzies. Wiem,ze zle zrobiłam,ze tak… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x