Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Wytrwaj!

Jestem mężatką od 27 lat, matką czworga dzieci. Mój mąż jest alkoholikiem od początku naszego związku. W naszym domu od zawsze panowała bardzo ciężka atmosfera, aż nie chciało się do niego wracać. Bardzo trudno jest mi opisać słowami łaskę, którą otrzymała moja rodzina dzięki nowennie pompejańskiej, ale dla Matki Przenajświętszej nie ma rzeczy niemożliwych. Zacznę może od tego, że bardzo bałam się rozpocząć tę modlitwę zwłaszcza, że niektóre świadectwa mówią o bardzo przykrych działaniach złego. Rozpoczęłam nowennę w dniu 16.11.2014r. tj. w dzień Matki Bożej Miłosierdzia i chociaż w duchu przeczuwałam o co powinnam się modlić pomyślałam, że w niebie lepiej wiadomo co dla mojej rodziny jest najważniejsze a ja mogę się mylić. Ułożyłam więc bardzo ogólną intencję o łaski potrzebne mojej rodzinie. Po drugim dniu nowenny w czasie snu zobaczyłam obraz Świętego Michała Archanioła, a w miejscu gdzie pod stopą jest przydeptany ten zły zobaczyłam wymazaną jakby gumą komputerową białą plamę i obudziłam się. Pierwsza moja myśl – „to już wiem za co się modlę”.

20.12.2014r. wracałam z pielgrzymki z Sanktuarium Ojca Pio, w autokarze było losowanie karteczek z myślami świętych i wylosowałam Św. Michała Archanioła – „Nigdy nie zmęczę się bronieniem prawdy. Wytrwaj. Nawet gdyby wstrząsnęło tobą tchnienie nieprzyjaciela! Ja jestem z tobą”. To nie może być przypadek. Atmosfera w domu zmieniła się tak bardzo, że moje najmłodsze dziecko nie mogło w to uwierzyć twierdząc, że to jest jakieś nienormalne. Kiedy analizuję przebieg mojego małżeństwa dochodzę do przekonania, że gdyby nie opieka Matki Bożej nie byłabym w stanie przetrwać i wychować moich dzieci na wartościowych ludzi. Od 10.01.2015r. odmawiam kolejną nowennę w takiej samej intencji i chociaż nie wiem za co się modlę, ufam, że w niebie wiedzą lepiej co jest najważniejsze dla mojej rodziny. Pragnę z całego serca podziękować Królowej Różańca Świętego za ogrom łask płynących z nieba. Chwała Panu i chwała Maryi Królowej Różańca Świętego z Pompejów!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
02.03.15 19:25

Piękne świadectwo Twojej dojrzałości w wierze Mario, Bog zapłac! Wszelkiego błogosławieństwa dla Ciebie i Twojej Rodziny. Sciskam Cie mocno:)

Ania
Ania
01.03.15 21:24

Mario to bardzo piękne i mądre co napisałaś nam.bądx nadal silna. pozdrawiam.
Anka

ewa
ewa
01.03.15 10:58

jestes dzielna,bardzo dzielna kobietą. wytrwaj. nasz pan juz wysłałm do ciebie swego posłanca..ufaj i nie daj sie złemu duchowi.

Ewa
Ewa
01.03.15 09:53

Chwala Panu!

Bożena S.
Bożena S.
01.03.15 09:44

Mogę tylko napisać ,że jesteś wspaniałą ,odważną i bardzo wierzącą kobietą.Życzę ci abyś otrzymała wiele łask od Boga i była szczęśliwa ze swoją rodziną.Pozdrawiam.

Markoni
Markoni
01.03.15 02:56

Chwała Panu!!
Mario, zazdroszczę trwania przy mężu. Wierzę, że Matka Boża Ci to wynagrodzi.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x