Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: o wyjście z alkoholizmu

Szczęść Boże!Nowennę Pompejańską otrzymałam wychodząc z moją mamą z Sanktuarium w Łagiewnikach ale powiem szczerze kiedy zobaczyłam ile dni trzeba ją odmawiać włożyłam ją gdzieś miedzy książki i tak sobie tam siedziała chyba ze 3 lata. W ubiegłym roku rozeszłam się z ojcem mojej córki bo nadużywał alkoholu, jakiś czas po rozstaniu o Nowennie Pompejańskiej przypomniała mi moja mama, opowiadała jak jej koleżanka mówiła o łaskach które otrzymała dla syna po jej odmówieniu. I wtedy zaczęłam o niej myśleć, ale cały czas przewagę brało to że nie dam rady, że 3 części to tak wiele, a ja nawet nie potrafiłam znaleźć czasu na 1 dziesiątek. Wówczas zaczęło się dziać coś dziwnego, sprzątając wypadła mi ta kartka z Nowenną Pompejańską którą schowałam , później odnalazłam tę stronę i słowa zacznij już dziś .Tego samego dnia otrzymałam tel. że Jan pije coraz więcej i nawet nie wiem kiedy uklękłam i zaczęłam się modlić o wyjście z alkoholizmu dla Niego. Był to pierwszy dzień adwentu.Pierwszy tydzień i drugi miałam ogromne trudności w odmawianiu, zastanawiałam się czy dobrze odmawiam, wszystko się waliło w domu, kłóciłam się z córką i codziennie przez tydzień Jan dzwonił pijany(dodam tylko że przez 3 m-ce się nie odzywał )to mnie ogromnie zniechęcało.A do tego modliłam się na głos i słyszałam całkiem inne słowa niż mówiłam zamiast śmierci to śmierdzi itp.Byłam przerażona przychodziły myśli by przestać, ale dzięki Maryi wytrwałam. Nowennę zakończyłam 22 stycznia 2015 i jakoś pod jej koniec dowiedziałam się że , Jan mniej pije, ze Święta były bez alkoholu,w styczniu początkiem znalazł pracę a był z tym problem.Wierzę że to Nowenna Pompejańska zadziałała.I jeszcze jedno już w połowie zrodziło się pragnienie odmówienia kolejnej w innej intencji i w tej chwili jestem w trakcie.Dziękuję Ci Maryjo.Dziękuję również za tę stronę bo przeczytane świadectwa pomogły mi rozpocząć Nowennę Pompejańską.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Danka
Danka
11.03.15 14:49

Powiem tyle – dzieki Pompejanskiej Pani, mój mąż jest już czwarty rok trzezwiejącym alkoholikiem/ nie pije wogole/, to cud 🙂

WIESIA
WIESIA
28.02.15 18:20

Dziękuję Joasiu.Tak bardzo jest mi ciężko.Z Panem Bogiem!

Joanna
Joanna
28.02.15 17:01

Witam to przykre pani Wiesiu ze mama pani zmarla ale prosze popatrzec miala 90 lat troche zycia przezyla a co ja mam powiedziec jak moja mama. zginela na przejsciu dla pieszych miała zaledwie 59 lat zginela niespodziewanie nawet sie z nia nie pozegnalam tu dopiero ból i rozpacz ja oczywiscie szanuje to bo matki nikt nie zastapi chociazby ile lat miala Oczywiscie pomodle sie tez za twoja mame trzymaj sie wiem co czujesz .

zaufałam :)
zaufałam :)
28.02.15 15:48

zgadzam sie z Panią Małgorzata ja tak samo miałam odmawiając pompejańską na samy początku było okropnie myślałam ze juz nie dam rady ciągle wracał z pracy pijany kłótnie itp ąż w pewnym momencie ….. modliłam sie żeby mąż przestał pić alkohol teraz jest o wiele lepiej tylko trochę czasu musiało upłynąć wiem ze to tez uczy cierpliwości i wytrwałości ale czego sie nie robi dla bliźniego(tutaj chodziło o męża )

Markoni
Markoni
28.02.15 00:32

„(…) i słyszałam całkiem inne słowa niż mówiłam”
Też tak miałem. Warto trwać.

WIESIA
WIESIA
27.02.15 19:14

Proszę wszystkich o modlitwę za moją najdroższą mamę, która odeszła do Pana 24.02, mając 90 lat.Tak bardzo ją kochałam, starałam się być dobrą córką, ale może za mało. Panie Jezu, otwórz dla niej KRÓLESTWO NIEBIESKIE, przyjmij ją do siebie. Maryjo, przytul ją do swojego serca.

Bea
Bea
27.02.15 19:10

Gratuluję wytrwałości.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x