Nowennę Pompejańską odmawialwm chyba 5 razy w bardzo trudnej intencji o uzdrowienie z nieuleczalnej choroby mojego męża jak również mojej ukochanej jedynej córce ,która odziedziczyła po ojcu tą chorobę.Sprawa wydawała się beznadziejna i chyba nawet zwątpiłam. Czas dla mnie bardzo trudny mąż leżący w domu , który cały czas wymaga opieki, praca, po pracy do domu i jeszcze do córki mieszka oddzielnie . Tak że spałam po 3 god.
Dzięki modlitwie przyszła pomoc -mąż jest w Ośrodku udało mi sie to załatwić w ciągu jednego dnia. Dzisiaj dostalam wiadomość na testowanie 2-ch nowych leków dla córki , oby zadziałały i okazały się skuteczne, to wszystko zawdzięczam Matce Bożej i z całego serca dziękuje. DALEJ BĘDĘ SIĘ MODLIŁA NOWENNĄ. I proszę Was o modlitwę za moją córkę Magdalenę.
To rzeczywiscie wyjatkowa sutuacja wspomne w moich modlitwach twoja rodzice – odmawiam tez – Tajemnice Szczescia !
Ja też się za Was pomodlę.
Pomodlę się w Twojej intencji a Ty nie poddawaj się …. zawierz siebie i swoją rodzinę Przenajświętszej Mateńce
I ja się pomodle aby te leki okazały się cudownie skuteczne .
Bardzo serdecznie dziękuje za modlitwę , jak ciepło na duszy, że jeszcze ktoś jest ze mną. Pozdrawiam
Ja też się za ciebie pomodlę
Mateńko Najświętsza, pomóż, i błogosław Całej Rodzinie tej Pani, która Cię tak bardzo prosi.Zanieś te prośby do Twojego Syna!