Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Henryka: uzależnienia od alkoholu i ratowanie małżeństwa

Szczęść Boże.Pragnę złożyć swoje  świadectwo -jako matka modliłam się do Maryi w trzech Nowennach Pompejańskich .Zaznaczyć pragnę,że tak jak prawie wszyscy w swych świadectwach piszą o dużych przeszkodach i wpływach „złego”Ja mogłabym powiedzieć ,że czym bardziej gorliwie odmawiałam tę cudowną modlitwę to większe spotykały mnie przeszkody,a nawet ogromne przeciwności losu się tworzyły.

Dwie Nowenny w intencji bardzo ważnej- choroba alkoholowa mojego syna ,ratowanie bardzo zawiłego trudnego do zrozumienia postępowania mojej synowej dotyczących ratowania małżeństwa teraz dopiero po długim czasie zaczynają się prostować,ale jeszcze długa droga.Widząc jak bardzo mój syn kocha te kobietę i dzieci – zawierzyłam ten problem Panu Jezusowi ostatniego dnia trzeciej N.P.a było to w 2 dzień świąt B.Narodzenia 2014r. przed obrazem-Jezu Ufam Tobie i w Tobie pokładam nadzieję -zaczynają się wyciszać i prostować.Nowenna odmówiona w intencji wyleczenia niegojącej się rany na nodze u mojego męża  od kilkunastu miesięcy została wysłuchana i tylko ja w to wierzę,gdyż mąż jest nie wierzący w moc modlitwy.Rana leczona była u kilku różnych lekarzy i na różne sposoby ,lecz bez rezultatów.W pierwszym tygodniu odmawiania NP.w intencji zagojenia się rany na lewej nodze u mojego męża -ja złamałam rzepkę we własnym kolanie lewej nogi .Dziękuję Mateńce naszej za ten dar modlitwy na różańcu NP.Było ciężko i wytrwałam.Teraz zrobiłam sobie przerwę,lecz dalej będę się modlić,gdyż brakuje mi tego poczucia opieki i ochrony.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Matka narkomanki
Matka narkomanki
26.01.15 13:46

Jakiś czas temu od znajomego Kapelana , dostałam Nowennę Pompejańską , na razie jeszcze czeka , ale już kilka razy „przypadkiem” wpadła mi w ręce , kiedy czegoś szukałam. Wspieram Cię i życzę samego dobra.

JolaJ
JolaJ
24.01.15 20:06

Mam nadzieję Henryko ,że syn wejdzie na właściwą drogę bez alkoholu i uratuje swoje małżeństwo a ty nie ustawaj w modlitwie za syna i synową .Niech wam Bóg błogosławi

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x