Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wanda: Wysłuchana modlitwa

Minoł już prawie rok od zakończenia mojej nowenny, tak długo zwlekałam z tym świadectwem. Początkowa intencja była o dobrego męża, nigdy nie miałam szczęścia do związków w zasadzie  w takim poważnym związku nigdy nie byłam. Tak około połowy nowenny znalazłam w internecie ogłoszenie o pracę poszukiwałam pracy jakiejkolwiek już od niemal 10 miesięcy byłam na skraju załamania nachodziły mnie coraz czarniejsze myśli. Pomyślałam, że zmienię swoją intencję i poproszę niebieską Mamę   o wysłuchanie mojej modlitwy. Wspomniana oferta pracy była moim marzeniem już trzykrotnie aplikowałam do tej instytucji i nigdy nie dostałam nawet zaproszenia na rozmowę. Jednak po kilku dniach zostałam zaproszona na rozmowę i dostałam tą pracę. Nasza niebieska Mama zawsze nad nami czuwa nawet jak wydaje się nam że o nas zapomniała. Kilka lat temu kiedy nie znałam jeszcze tej nowenny modliłam się gorąco do Najświętszej Panienki o łaskę zdrowia dla mojej mamy, była poważnie chora. Będąc w Kościele w sercu modliłam się o jej zdrowie i w pewnym momencie za plecami usłyszałam taki słodki i ciepły głos nie bój się, a kiedy się odwróciłam za mną nie było nikogo. Dwa dni później moja mama będąc w szpitalu zgłosiła się na wyznaczoną operację usłyszała, że nie będzie operacji bo aktualne badania nie wykazały żadnych zmian. Kiedy dostałam tą wymarzoną pracę obiecałam Najświętszej Panience, że odmówię jeszcze trzy nowenny pod rząd o dobrego męża jednak minął niemal rok i nie udało mi się spełnić prośby. Proszę o modlitwę i życzę wszystkim wytrwałości i dużo wiary.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x