Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Urszula: problemy małżeńskie

Moje małżeństwo było trudne, często się nie układało. Ale ostatnio było jakby coraz gorzej. Mąż zaczął zachowywać się nie przewidywalnie i robić rzeczy, których wcześniej nie robił. Np. latem w aquaparku poszliśmy razem do sauny, gdzie rozebrał się do naga chociaż inni byli w strojach kąpielowych.

Mąż często spędzał wieczory do późna przed komputerem. Nawet czasem żartowałam, że chyba pornografie ogląda. Bronił się zawsze jak lew, że nie, że ma tyle spraw do załatwienia, rachunki, naprawy, zakupy… Nigdy nie zaglądałam do histori internetowej. Dopiero zimą przypadkiem tam trafiłam… Chciałam tylko zobaczyć pogodę. Maż był zalogowany na swoim kącie i bardzo chciał mnie przełączyć na moje, ale zaprotestowałam: ja na sekundę tylko pogoda. Był późny wieczór i byłam bardzo zmęczona pracą i całym dniem. Usiadłam dobrze zmulona do komputera i nie miałam siły wstać. Mąż odszedł a ja pomyślałam, że jeszcze kliknę wiadomości, często oglądany onet powinien być gdzieś łatwo dostępny… Dziwne nie miałam siły wpisać tych 4 liter o n e t tylko szukałam gotowego linka na przegładarce. Mąż używa innej przeglądarki niż ja. Kliknęłam okno podpowiedzi i zobaczyłam tam obok innych stronę naturystów, miała dość skomplikowany adres. Żeby go wpisać z ręki,trzebaby go dobrze znać. Przypomniały mi się dziwne zachowania z wakacji. I coś mnie tknęło. Jakby ktoś poprowadził mnie dalej. Zajrzałam do histori. Było tam mnóstwo linków do zdięć (widać to po typie pliku). Kliknęłam jeden i ukazała mi się zupełnie naga postać. Jeszcze miałam nadzieję, że to przypadek i mąż tak tylko coś otworzył. A jednocześnie obawę, że może jest źle i uzależnił się od pornografii. Postanowiłam poczekać i sprawdzić. Szybko opuściłam komputer i nic mu nie powiedziałam.

Okazało się, że mąż od ponad roku interesuje się naturyzmem i nagością, i z czasem bardzo polubił oglądanie nagich zdięć. Te noce kiedy kładł się najpóźniej, były spędzone włąśnie z nimi. Zostało mi pytanie czy jest uzależniony – pornografia uzależnia… Zaczęłam bardziej dbać o siebie o seks o niego i sprawdzałam czy jeszcze tam zagląda. Ale nie mogłam spać w nocy i zjadały mnie nerwy. Byłam wykończona, musiałam porozmawiać. Z jego krótkich pojedynczych zdań wylądało że jest już po małżeństwie i nie ma o czym rozmawiać… Wiele razy rozmawialiśmy o naszych problemach i to zwykle nic nie dawało w dłuższej perspektywie.

Dziwne jego zdrada obudziła we mnie miłość do niego. Poczucie że go trace, uświadomiło mi jak bardzo mi na nim zależy. Ja też go zdradzałam, ale inaczej – było mi bardzo ciężko w tym małżeństwie samej z obowiązkami i dziećmi i często męczyły mnie myśli o rozwodzie. Teraz zniknęły. Zaczęłam szukać ratunku. Jakiejś poradni. Prosić o modlitwę.

Animatorka grupy modlitewnej podsunęła mi Nowennę Pompejańską. Wydawało mi się że to nie możliwe – w moich warunkach znaleźć czas na 3 różańce dziennie. Spróbowałam. W czasie trwania modlitwy męczyły mnie różne niepokoje. Bywało ciężko. Odmówiłam nowennę. Dałam też na mszę św. w intencji męża.

W czasie modlitwy powoli z upływem dni uspokajałam się. Koniec pierwszej części nowenny (prośby) zbiegał się z Wielką Sobotą. W Wielki Piątek byliśmy oboje u spowiedzi. Nasze relacje zaczęły sie poprawiać, mąż zaczął pomagać przy pracach, których wcześniej nie robił.

Na zdięcia chyba już nie zagląda, ale pewności nie mam. Wiem, że czasami korzysta ze stron incognito (nie zapamiętują historii). Latem znowu złapałam go przypadkiem na stronie naturystów. Tym razem nie zastanawiałam się. Od razu ropoczęłam drugą nowennę. W tym tygodniu się zakończyła. Ufam że Matka Najświętsza Maryja uratuje moje małżeństwo i pomoże nam odbudować wzajemną relacje. Wszystko co mamy jest darem od Boga. Jeśli czegoś brakuje trzeba się modlić. Modliłam się w życiu o wiele rzeczy i często mi Pan Bóg dopomagał, ale za małżeństwo modliłam się za mało. Maryjo proszę dopomóż uprosić potrzebne łaski.

Obiecywałam Maryji świadectwo już przy pierwszej nowennie, ale bardzo ciężko było mi się zabrać. Zupełnie nie miałam siły. Teraz coś udało mi się napisać. Jest to słabe i mało. Jakoś uciekły mi z pamięci przeżycia duchowe. Na tyle widać starczyło łaski …

Maryjo dopomóż wytrwać w dobrym i dochować wierności małżeńskiej.

Odmówiłam dwie nowenny na intencję nawrócenia męża i uzdrowienia małżeństwa. Maryja obficie obdarzyła mnie swoimi łaskami. Wraz z każdą z nowenn przyszły dodatkowe łaski. Po pierwszej mąż sam zaczął pomagać w pracach na ogrodzie (czego nie lubi). Po drugiej otrzymałam łaskę spowiedzi generalnej, o którą modliłam się wiele lat. To początek drogi do uzdrowienia mojego chorego sumienia i myśli. Maryjo dopomóż. Panie Jezu pobłogosław.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agucha
Agucha
07.11.14 15:49

Polcam wspólnotę SYCHAR – proszę zajrzeć na ich forum i stronę – pomagają, podpowiadją, dzielą się swoim dośiwdczeniem – wiele małżeństw ma dziś kłopoty zp owodu pornografi.

Nina
Nina
07.11.14 12:28

Pani Urszulo prosze się się modlić o łaske uzdrowienia sakramentu małzeństwa. U mojego meża też było podobnie ale jeszcze zaczął pisać na forum erotycznym. Od 17 miesięcy nie mieszkam z mezem . Maz spotyka się z Pania z forum erotycznego. Nie liczą sie juz dla niego żadne wartości takie jak rodznina, dzieci tylko seks, alkohol itp… Wczoraj rozmawiałam z sasiadka która była w szoku słysząc że moj maz nie jest ze mna. cytuję ”on był zawsze tak wpatrzony w Panią i tworzyliście taka piękna pare” a jednak forum erotyczne, pornografia, plaże nudystów , alkohol zrobiły swoje. Prosze modlic sie aby… Czytaj więcej »

Józef
Józef
06.11.14 22:29

Myślę Urszulo , że siła jaką dostałaś po odmówieniu tych nowenn powinnaś wykorzystać na rozmowę z mężem . Matka Boża nie załatwi wszystkiego za Was .dała Ci spokój i wiarę , teraz trzeba z tym orężem wspierać męża . Nie bardzo też do końca rozumiem sprawę z tymi zdjęciami . Naturyzm a pornografia , to nie jest to samo . Jest cienka granica , ale to wlaśnie trzeba wyjaśnić . Naturyści oburzyli by się za wrzucenie ich do jednego kotła z aktorami porno .

nic nie wiem
nic nie wiem
06.11.14 21:52

Pani Urszulo, Pani mąż ma kompleksy. Wiem to z własnego doświadczenia. Kiedyś opisałam pod świadectwem na tej stronie, że nie akceptowałam siebie, wstydziłam się każdej części ciała np. palców u rąk. Dopiero obcowanie z pornografią i nudyzmem wyleczyły mnie. Też miałam przygody z naturyzmem. Teraz już nie mam. Ale na moim przykładzie chcę Pani pokazać, że Pani mąż mimo, że ja przechodziłam taki etap młodo, a on jest znacznie starszy ode mnie może mieć również kompleksy które pewnie rozbudziły mu się na dobre podczas kryzysu wieku średniego. Ja myślę, że mu przejdzie z czasem. Mi zajęło to 5 lat. Dodam,… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x