Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paulina: Nie poddawajcie się :)

Witam was wszystkich. Dzisiaj skończyłam nowenne. Modliłam się o to by moj byly chlopak wrócił do mnie, agy został moim mężem i byśmy dostali druga szanse, ale jeśli to nie zgodne z wolą Boga to niech uzdrowi moje serce.

Chlopak o którego sie modliłam nie wrócił do mnie, a Bóg nie do konca uleczyl mojego serca, o wciąż boli mnie ta cala sytuacja, ale otrzymalam wiele łask. Dość dlugo bylo mi ciezko, chcialam nawet raz poddac się, twierdząc, ze modlitwa jest bez sensu.. zly chciał wygrac, ale nie udalo mu się. Matka Boska napełnia moje serce miłością. Zabrała nienawiść mimo, ze moje serce jest dalej zranione. Nauczyłam się ufać Bogu i czuję jakby chciał przygotować mnie do prawdziwej pięknej miłości. Widzę ile wad bylo we mnie i ile jeszcze muszę w sobie zmienić. Jutro zaczynam nową nowenne-tym razem za mojego przyszłego meza.. aby Bóg uchronil go przed złem i ciągle mu błogosławił. Aby przygotował go do pięknej i szczerej miłości.

Powodzenia wszytskim. Trzymie za was kciuki. Nie poddawajcie sie:)

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
luko
luko
27.11.14 16:44

Dziękuję Józefie za radę. A z Darią się w pełni zgadzam . Tez dużo imprezuje , i mam sporo koleżanek z którymi bawię się na imprezach . I nie powiem na nie że są łatwe. Wiadomo zdążają się wyjątki jak wszędzie . Ale nigdy nie powiem na kobietę że jest łatwa .

daria.np
daria.np
27.11.14 09:00

Peter to ze jakas dziewczyna chodzi na dyskoteke nie znaczy ze jest latwa! litosci! ja chodze prawie co tydzien bo kocham taniec i kocham poznawac ludzi, kocham z nimi rozmawiac, poznawac ich swiatopoglad, wiec nie oceniaj ksiazki po okladce:D
a swoja droga Jozefie jak ja lubiee Twoje koomentarze:)

Józef
Józef
26.11.14 23:22

luko , nie będzie tak jak dawniej , bo jeśli tak będzie , to napewno skończy się podobnie . Masz się chłopie zmienić by było inaczej . Modlitwa to nie zaklęcie , ona ma pomóc Ci zrozumieć Twój problem , co robiłes źle , co musisz w sobie zmienić . Dopiero jak to w sobie zmienisz , możesz liczyć na to , że życie ułoży Ci się inaczej , możliwe że lepiej . Zapewne nie będzie tak jak teraz myslisz , bo nie wejdziesz drugi raz do tej samej rzeki .Ale w zyciu nie chodzi o to by trwać w… Czytaj więcej »

luko
luko
26.11.14 23:04

A i jest już parę miesięcy po naszym rozstaniu. A ja wciąż ją bardzo bardzo kocham . Proszę pomóżcie mi modlitwą.

luko
luko
26.11.14 22:26

Też mam taki problem . Tylko że z dziewczyno . Bylem złym chłopakiem dla niej . Dużo się kłuciliśmy. Ale teraz bardzo tego żałuję. Wiem że popełniłem dużo błędów . Ale odmawiam nowenne w intencji żeby było tak jak dawniej między nami . Ale jestem juz w części dziekczynej i na razie nic nie pomaga. A tak dokładniej to chyba jest jeszcze gorzej. 🙁

Peter
Peter
07.11.14 12:30

Powiem wam jedno.Bóg nam zsyła pewne osoby i to my musimy niestety zadecydować kto zostanie żoną czy mężem.Ja się modlę tylko o dobrą dziewczynę. W tym swiecie rzadko to jest spotykane aczkolwiek być może się myle.NIe szukam łatwych dziewczyn na dyskotece czy to w klubie.Z takimi to wiadomo,ze nic z tego nie będzie.A ja raczej nie jestem imprezowiczem. Ja na swojej drodze spotkałem wiele osób zawsze byli mili tylko ja chyba byłem inny nie wiedzieć czemu,ale zawsze ja coś zle robiłem, niby spotykałem to jedną dziewczynę o której co chwila myślę tylko pytanie czy to będzie ona.Ja się zwykle nie… Czytaj więcej »

Chłopak1
Chłopak1
07.11.14 03:58

Sam odmawiałem nowwennę w podobnej intencji i nie wierzyłem w cud. Ukochana osoba zmieniła się bardzo. Wpadła w alkohol i homoseksualizm. Minął rok od rozstania. Zapomniałem o tym i powoli dopuszczałem że nigdy jej już nie zobaczę. W ostatnią środę zadzwoniła i poprosiła o spacer. Kolacja przy świecach, patrzenie w gwiazdy. Z nikim mi się tak dobrze nie rozmawiało. Rzuciła alkohol itd. W pokoju ma krzyż i była taka pogodna i niebywale miła. Czytałem wiele świadectw tutaj i krytykowałem albo miałem żal że u mnie cud się nie zdarzył. Zdarzył się jednak bo uważam że jakakolwiek rozmowa była niemożliwa między… Czytaj więcej »

Ilona
Ilona
05.11.14 11:59

Witam was wszystkich, jakieś kilka miesięcy temu zaczęłam szukać pewnych informacji w internecie na temat modlitwy o uzdrowienie. Przez przypadek natrafiłam na modlitwę pompejańska- modlitwa nie do odparcia. Powodów, aby się modlić miałam mnóstwo, jak każdy człowiek. W rodzinie mojego męża zaczęła chorować jego siostra na nowotwór którzy jak stwierdzili lekarze jest nie uleczalny. Czułam się w obowiązku, że jeżeli mam się zacząć modlić szczerze to muszę prosić przez tą nowennę o cud dla siostry męża. Niestety siostra zmarła, ale ten czas który poświeciłam na modlitwę otworzył mi pewną drogę do poznawania w głębszym wymiarze co tak na prawdę jest… Czytaj więcej »

Kasia
Kasia
05.11.14 09:33

Aniu, czy możesz napisać skąd pochodzi ten cytat? Dziękuję.

Ewa
Ewa
05.11.14 18:54
Reply to  Kasia

Kasiu ten cytat (o ile chodzi Ci o ten dlugi cytat „Jezu Ty sie tym zajmij”) to on chyba pochodzi z pism ks Dolindo Ruotolo. Aczkolwiek nie gwarantuje

AgnieszkaC
AgnieszkaC
05.11.14 09:05

Nic nie rób. Jezus obiecuje, że się tym zajmie. Masz ufać jego miłości, nie swoim siłom czy rodziców, znajomych – tak sądzę, czytając ten fragment bożej obietnicy, co wkleiłaś.

Ania
Ania
04.11.14 23:16

Powodzenia. Ja też cierpię z powodu miłości. Dziś wydawało mi się, że już dłużej nie wytrzymam, ale wiem że muszę dać radę. Pewnie kiedyś mi przejdzie, ale to już rok, a ciągle tak boli. Na szczęście teraz jest mi troszkę lepiej odkąd przyjęłam wieczorem Komunię świetą po spowiedzi. Wyczytałam że Jezus mówi do duszy: „Dlaczego zamartwiacie się i niepokoicie? Zostawcie mnie troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę mówię wam, że każdy akt prawdziwego, głębokiego i całkowitego zawierzenia Mnie wywołuje pożądany przez was efekt i rozwiązuje trudne sytuacje. Zawierzenie Mnie nie oznacza zadręczania się, wzburzenia, rozpaczania, a później… Czytaj więcej »

Oliwia
Oliwia
05.11.14 11:20
Reply to  Ania

też jestem ciekawa – skąd ten cytat ? Aniu, wydaje mi się, że o miłość się nie walczy, miłość albo jest albo jej nie ma, nie da się jej wywalczyć. Jeśli chodzi o miłość ja też ryczę sama w poduszkę a nie działam nic i nie walczę, bo jak i po co? Natomiast jeśli chodzi o inne sprawy to bym walczyła, bo np. w przypadku bezrobocia trzeba wysyłać CV, chodzić na rozmowy a nie czekać z założonymi rękami, albo w przypadku choroby to też trzeba się leczyć, odwiedzać lekarza, przyjmować leki- bo Bóg też może działać przez inne osoby, np.… Czytaj więcej »

Pola
Pola
07.11.14 12:32
Reply to  Oliwia

Oliwio, dokładnie się z Tobą zgadzam. Jest to trudne do zaakceptowania, bo każdy z nas chce być szczęśliwy, zostaliśmy do tego szczęścia stworzeni, tylko tak to się po grzechu pierworodnym wszystko przewróciło do góry nogami, że jest jak jest – tzn. trzeba iść drogą cierpienia. Ja jestem w beznadziejnej sytuacji życiowej ( z mojej winy ) i kiedy nie mam już siły włączam sobie ten wywiad – rozmowę z pastorem Howardem Stormem http://www.youtube.com/watch?v=Vm647n1360A ( były ateista, który nawrócił się po doświadczeniu śmierci klinicznej) Wiem, że Pan Bóg nas bardzo kocha. Pozdrawiam Cię, bo czytam Twoje przemyślenia i bardzo mi blisko… Czytaj więcej »

Sandra
Sandra
04.11.14 22:28

Dziękuję Paulinko za to świadectwo. Bardzo potrzebowałam takich słów. Również życzę powodzenia 🙂

15
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x