Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marta: Drobna prośba, wielka moc

Nowennę pompejańską odmawiam od 18 października. Długo zastanawiałam się nad datą rozpoczęcia ze względu na ilość zajęć w ciągu tygodnia. Wypisalam łaski i zmówiłam 1 dzień. Modliłam się w intencji mojej koleżanki, z którą uczestniczę w przygotowaniu na bierzmowanie i znamy się od 3 klasy podstawówki. Od niedzieli 14 września br. była na iewielu Mszach. Tlumaczyła się, że to bolała ją głowa po imprezie albo nie chciało jej się. Pewnego dnia poinformowała mnie , że myśli nad wypisaniem się z przygotowań, bo niechce jej się chdzić na Msze i nie ma czasu. Poruszy ło mnie to. Pytałam ją po co. Ona mowiła, że jeszcze pomyśli. Jej informacja o wypisaniu się poruszyla mnie do działania. Zmówiłam na nią dziesiątkę Różańca, Koronkę 7 Boleści i właśnie Litanię Pompejańską. w sobotę wieczorem zadzwonilam do niej z zapytaniem czy mogłybyśmy pójść do kościoła. Zgodziła się. Następnego dnia pochodziłyśmy sobie po mieście. Spytałam się jej czy rozważyła kwestię bierzmowania. Ona powiedziała, że jednak będzie chodziła. Ucieszyłam się. Mimo jednego dnia Litaii Matka Boża zlitowała się nad nią.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x