Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maciej: Na ratunek małżeństwu

Od września 2013 mój świat stanął na głowie. Żona oświadczyła mi, że poznała kogoś. Po 22 latach bycia razem, w 14 roku małżeństwa wszystko co dotychczas przeżyliśmy razem zaczęła postrzegać w szarych kolorach. Dowiedziałem się, że nasze małżeństwo było puste. Że mnie nie kochała i nie czuła się kochana.

Jej zdrada, cykliczne wyjazdy za granicę aby spotkać się z „przyjacielem” nazywa czymś dobrym i potrafi mnie zapytać dlaczego nie cieszę się jej szczęściem? I ma prawo do tego bo to jej życie. A mąż, dzieci, najbliższa rodzina, znajomi? W tym najtrudniejszym okresie mojego życia natknąłem się na nowennę, którą w dniu dzisiejszym odmówiłem już 3 raz. Nie, na dzień dzisiejszy, choć cały czas mieszkamy razem, żona jest daleko ode mnie. Ciągle słyszę o rozwodzie lub separacji lecz nie poddaję się. Każdego dnia wierzę w naszą miłość, kocham ją, wybaczam i cierpliwie czekam. Bo cóż jeśli nie miłość może to przezwyciężyć. Z wiarą i ufnością do Matki Przenajświętszej przedstawiam swoje troski z prośbą o Jej wstawiennictwo u Syna. Na początku byłem zbuntowany, żal i ból nie pozwalały na codzienne normalne funkcjonowanie. Lecz widząc, że po ludzku nic nie zdołam zrobić zaufałem w pełni Maryi. Postanowiłem podzielić się świadectwem aby wszyscy, którym ciężko, którym świat się wali zaufali i odzyskali wewnętrzny spokój. Aby nie bali się bo Pan jest wielki a Matka troskliwa. Trzeba cierpliwości i wiary. Trzeba umiłować swój krzyż i dawać z siebie wszystko. I kochać, kochać do póki sił starczy. Być wiernym miłości.

Wszystkim życzę głębokiej wiary i zaufania. Bez tego nie dałbym rady.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Małgorzata
Małgorzata
17.08.14 22:30

James Dobson. Miłość potrzebuje stanowczości. Oficyna Wydawnicza Vocatio 1993 Polecam Ci tę książkę, bo bardzo mi pomaga. Moje małżeństwo jest bardzo trudne i wiem, że gdybym nie modliła się i nie zastosowała się do rad J. Dobsona już dawno byłoby po wszystkim. To dziwne, ale właśnie stanowcza miłość ma sens. Tak uważam. Z Bogiem.

Jolanta
Jolanta
22.07.14 11:20

Ewa,wiadomo popełniłaś duży błąd,ale może to wszystko musiało się stać żebyś prawdziwie doceniła i pokochała swojego męża i żebyś sie szczerze nawróciła.Życzę Ci dużo szczęścia i błogosławieństwa i wierzę że Twój mąż do Ciebie wróci,nie trać wiary!

Ewa
Ewa
22.07.14 08:42

Witam,po 2 latach malzenstwa szatan podsunal mi wielka pokuse ktorej uleglam,odeszlam od meza chcac budowac szczescie z kims innym,we snie ukazal mi sie zly i smial sie ze mnie,kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy tamten odszedl.Teraz wiem ze byla to konsekwencja zdrady meza i Boga,Nawrocilam sie szczerze i blagam meza o wybaczenie ale on nie chce mnie znac.Odmawiam nowenne i przyjmuje komunie w intencji sakramentalnego malzenstwa,wierze ze Bog moze zdzialac cuda.

Ala
Ala
22.07.14 10:36
Reply to  Ewa

Sorry, ale wy tu wierzący myślicie, że wszystko można i powinno się wybaczać. Nawet nie wiecie czasem że kogoś ranicie, bo przecież chodzicie do kościoła, do spowiedzi. Moim zdaniem nie wszytsko polega na wybaczeniu i jakichś powrotach o które tu się często modlą różne osoby (zazwyczaj kobiety). Swoją winę bierz na klatę i zyj z tym, może będzie ci kiedyś zaoszczędzony czyściec a nie domagaj się przebaczenia od męża, bo nie ma czego.

Danuta
Danuta
21.07.14 21:17

Maćku wiem co przechodzisz to bardzo boli kiedy ukochana osoba staje się nagle obca .Przerazające jest to zaślepienie nic już się nie liczy dawne wartości gdzieś zniknęły .Ja przechodzę to z mężem nie umiem do niego dotrzeć kocham go bardzo, ale to jest nie ten sam człowiek on też uważa że ma prawo być szczęśliwy bo się zakochał.Odmawiam 3 nowennę.Miejmy nadzieję że Matka Przenajświętsza wysłucha naszych modlitw.

Katarzyna
Katarzyna
21.07.14 18:18

Spotkałam sie kiedyś ze stwierdzeniem, ze niewiele osób zamieszcza świadectwa dotyczące uratowania małżeństwa. Poniżej zamieszczam link do bardzo poruszających świadectw związanych z małżeństwem. Zamieszczam ten link ku pokrzepieniu serc. Bowiem moje małżeństwo przechodzi głęboki kryzys. I wiem, ze wiara dodaje skrzydeł. Ale z drugiej strony wiem, ze niekiedy dobrze poczytać o tym bardziej namacalnych efektach naszej modlitwy.

https://sites.google.com/site/ruchwiernychserc/swiadectwa

Sylwia Michalska
Sylwia Michalska
21.07.14 15:14

Tak to ma sens bo polaczyl was Pan! I z dojga stalks cie sie jednym ! Malzenstwo twoja jest teraz poddane probie a twoja zona zagubiona I jeszcze nie zdaje Sobie sprawy jackiego ma wspanialego meza. Nie poddawaj sie I kontynuluj Nowenne a zobaczysz ze twoja zona otworzy swoje oczy I wroci spowrotem do rodziny. Bo nie ma nic silniejszego niz Rodzina. Pozdrawiam

Mariusz
Mariusz
21.07.14 10:23

Życzę Ci abyś wytrwał w modlitwie i postanowieniach. Ja przechodzę bardzo podobną sytuację. W Bogu zaufanie.

Banita
Banita
20.07.14 23:48

Jak tylko spotkasz tego przyjaciela to od razu bez ostrzeżenia prawy prosty na nos, Adam popełnił taki błąd że nic nie robił jak Ewa była kuszona. Taki strzał przyjęty na twarz oprzytomni tego pana(może nie na pierwszy rzut oka ale będzie dobrym uczynkiem względem niego) i Twoja żona zobaczy że ma twardego Męża. To nie żaden żart tylko Twój obowiązek względem rodziny,Boga, żony i tego Bliźniego który błądzi i będzie dalej błądził z Twoją żoną Jeśli tego nie zrobisz.

Ania
Ania
20.07.14 21:20

Maćku Twoja sytuacja przypomina moją. Ja jestem sama z dziećmi już blisko 3 lata, i zmawiam już 3 raz nowennę. Wierzę równie gorąco jak Ty, ale czy to ma sens, jeśli ta druga osoba nie chce być z nami? pozdrawiam gorąco i z Panem Bogiem

Beata
Beata
20.07.14 21:17

Dziekuje za Twoje swiadectwo! Piekne i silne slowa, pelne zawierzenia i ufnosci! Twoja wiara Cie / Was ocali!

Jolanta
Jolanta
20.07.14 20:03

Maćku Twoja wiara jest ogromna i wierzę głęboko że Matka Boża Ci to wynagrodzi!
Życzę Ci wytrwałości!

Kasia
Kasia
20.07.14 18:57

Miłość wszystko zwycięży!!!

13
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x