Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Izabela: Otrzymane i nie otrzymane łaski

Witam,

Na Nowennę Pompejańską  trafiłam przypadkiem szukając jakiejś cudownej modlitwy, która zdziałałaby cuda w moim życiu. Długo zbierałam się do odmówienia Nowenny, aż w końcu w moim życiu nastąpił prawdziwy kryzys. Pierwszą swoją NP w intencji wyjścia z długów skończyłam odmawiać 5 kwietnia a drugą w intencji powrotu mojej babci do mojego domu 9 kwietnia – właściwie odmawiałam dwie jednocześnie. Myślałam o samobójstwie. Nadal myślę. Ale zacznę od początku…

Moja ukochana babcia mieszkała z moją rodziną przez pół roku. W opiece nad nią miał pomagać nam jej syn. Niestety nie wywiązywał się z tego i mój mąż pod wpływem alkoholu zrobił mu straszna awanturę. Gdy nie było nas w domu syn babci przyjechał i zabrał ją do siebie. Od tamtej pory nie pozwala kontaktować mi się z babcią. Trwa to już dwa lata. I ja i ona bardzo cierpimy. Babcia chce wrócić do mnie, ale boi się syna, który zapowiedział jej, że gdy będzie miała z nami kontakt to nie chce jej znać. Wmawia jej, że wyrzuciliśmy ją z domu. Miałam głęboką wiarę, że Mateńka wysłucha mojej prośby . Niestety do dzisiaj Nowenna nie spełniła się. Ani jedna nie została wysłuchana. Nie mogę pogodzić się z tym że tak wszystko się potoczyło. Ale wiem, że Matka wie co robi. Skoro tak postanowiła… Dostąpiłam za to wiele innych łask o które nie prosiłam. Poczułam potrzebę uczestnictwa w mszach niedzielnych, po kilku latach przystąpiłam do spowiedzi. Z wielka radością pojechałam na mszę uzdrawiającą i uwalniającą. Od kiedy chodzę do Kościoła, czuję się jakbym była bardziej wartościowym człowiekiem. Nie raz idę późno spać w sobotę i myślę sobie, żeby nie zaspać na mszę na siódmą rano i zawsze budzę się przed szóstą, bez budzika. Mateńka czuwa, żebym nie opuściła mszy. Dawniej, gdy chodziłam do Kościóła czekałam, aż msza skończy się i nigdy nie wiedziałam o czym było kazanie. Teraz cieszę się z uczestnictwa w niej i słucham każdego wypowiadanego słowa przez Księdza.

Podczas odmawiania obu Nowenn czułam tak jak większość odmawiających spokój. Były tez ataki złego. Ale wytrwałam. Tydzień temu zaczęłam odmawiać kolejną NP. Choć aby się wypełniła to musiałby stać się cud. Zastanawiam się czy nie jest tak, że może źle układam intencję…

Postanowiłam sobie, że do końca życia będę odmawiać Nowennę, bo tylko ona mi została. Skoro nasza Matka wybrała mi taki los, niech się dzieje jej wola.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
krystyna
krystyna
05.02.16 23:34

Droga Izabello Bog Cie slyszy, Nie ustawajj w modlitwie,otrzymalas od Niego piekny dar potrzeby uczestniczenia we mszy sw, jestes na najlepszej drodze bo otworzylas swoje serce na Jego dzialanie. Mysli samobojcze pochodza od szatana .Wyrzeknij sie tych mysli i staraj sie byc czesto u komunii sw. Nie zalamuj sie i oddaj wszystkie troski Bogu. Pan Jezus powiedzial NIE ZADRECZAJCIE SIE TYLKO SIE NAWRACAJCIE I ODDAJCIE MI SWOJE TROSKI A JA SIE TYM ZAJME, Pomodle sie za Ciebie,krystyna

Basia
Basia
19.06.14 20:09

Kilka razy próbowałam odmawiać nowennę. Przyznam, że było ciężko.. nie raz zasnęłam.. potem płakałam, ze poraz kolejny nie udało się… W końcu się udało-i cieszę się z tego.. Moja intencja została wysłuchana- zaczełam spotykać się z kims na kim mi zależy. Cieszę się z tego bardzo. Zauważyłam, że wiele tez dzieje się obok mnie-ze otrzymuje dużo innych łask-m.in. stałam się cierpliwsza, bardziej zaufałam Panu Bogu, w pracy dostałam umowę na czas nieokreślony. Jak to w związkach bywa-nie zawsze jest kolorowo, łatwo.. muszę odmówić teraz nowennę w naszej intencji i złożyć wszystko na ręce Najświętszej Panienki…
Basia

Ewa
Ewa
17.06.14 07:41

Czasami trzeba czasu, żeby wszystko ułożyło się dobrze. Chociaż to trudne, pamiętaj, że „dobrze” z Boskiej perspektywy to znaczy „zbawienie”. Więc nie zawsze to nasze życie jest łatwe ale w zaufaniu będzie dobrze 😉

Jacek
Jacek
16.06.14 17:15

dzięki za twe słowa. Chwała Mateczce

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x