Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paulina: Nie wyobrazam sobie życia bez Nowenny

Nowenne Pompejanska zaczelam 17 lutego, poniewaz czulam sie straszliwie wyczerpana czekaniem na pozwolenie na prace oraz zielona karte. Mieszkanie z tesciami i siedzenie calymi dniami w domu strasznie mnie przygnebialo i zniechecalo do jakiejkolwiek aktywnosci. Juz pierwsze dni wypelnily mnie ogromna nadzieja, ze wszystko bedzie dobrze, ze jestem pod obieka Matki Boskiej.

Czulam sie wspaniale, nowenna dodala mi skrzydel. Zaczelam dostrzegac piekno w codziennych rzeczach – w porannym spacerze z psem, w nadchodzacej powoli wiosnie. Widzialam ogromna roznice pomiedzy zeszlym rokiem, kiedy to cale piekne dnie spedzilam w pokoju, lezac w lozku i nie chcac nawet wyjsc na zewnatrz. Przestalam sie zamartwiac. Zly rowniez zaczal mieszac i to dosc mocno. Byly rowniez dni, kiedy budzilam sie w srodku nocy i czulam jakby ktos stal nade mna, mialam tez wiele strasznych koszmarow. 

11 kwietnia skonczylam nowenne i zaczely sie powoli wypelniac intencje w ktorych sie modlilam – zeby nasze zycie (moje i mojego meza) wyszlo na prosta oraz zeby moja mama dostala prace. Pare dni po ukonczeniu nowenny dostalam pozwolenie na prace, moja karta zostala przekazana do druku oraz  zmienil sie status w sprawie zielonej karty i czekam na list z data spotkania z imigracja. Dzisiaj rowniez kolega kolegi mojego meza powiedzial ze ma do sprzedania samochod, ktory miesci sie w naszym budzecie i ktory mozemy kupic juz za 2 tygodnie. Tego bylo nam bardzo potrzeba, poniewaz w stanach bez samochodu sie nie da nic zrobic, a tesciowie robia problemy kiedy maz potrzebuje podwozke do pracy. Rozpoczelam juz druga nowenne i nie wyobrazam sobie dnia bez niej. Ona mi daje nadzieje, przynosi spokoj i naprawde dziala. Byly momenty, ze watpilam, ale czytalam swiadectwa innych i cierpliwie czekałam. Polecam Nowenne wszystkim, nie poddawajcie sie, otrzymacie zdroj lask, poczujecie opieke Mateczki.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
02.05.14 15:13

Jak widać – Mateczka cały czas czuwa! Bardzo się cieszę Twoim szczęściem :). To świadectwo pokazuje, jak nasze życie byłoby szare i nudne bez modlitwy.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x