Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Grażyna: problem z pęcherzem

Witajcie!

To już  moja trzecia Nowenna Pompejańska. Dwie wcześniejsze ofiarowałam za mego syna i córkę (wszystkie wysłuchane!), trzecią – za swoje zdrowie. Strasznie mi ciążył problem z pęcherzem. Nie potrafiłam bez żadnych komplikacji przejść dłuższej trasy, co chwilę musiałam chodzić do łazienki. To wszystko trwało dobrych kilkadziesiąt lat, aż w końcu pojawiła się Nowenna. Po skończeniu Nowenny może mój pęcherz nie został całkowicie uleczony, ale jest znaczna poprawa. Na przykład, teraz bez problemu mogę dojść do domu wracając z pracy. Widocznie całkowite uleczenie wymaga większej ofiary. Otrzymałam jeszcze wiele innych łask. Dlatego naprawdę warto modlić się Różańcem. Bogu niech będą dzięki !

Pozdrawiam,

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x