Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: cudowny spokój

Obecnie odmawiam moją 3 Nowennę. Wcześniejsze dwie próby były nieudane, a gdy już odmówiłam jedną całą, nie potrafiłam przerwać. Potwierdziło się to, co przeczytałam gdzieś o nowennie, że jak się już zacznie to nie można skończyć. Mimo, iż moja prośba o dar macierzyństwa nie została jeszcze spełniona, pragnę Matce Boskiej z Pompejów podziękować za ocean spokoju, który mam w sobie. To dzięki Matce w chwilach zwątpienia jest mi łatwiej.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x