Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: uwolnienie z nałogu

Witajcie Kochani, Moje wpisy pojawiały się już na tej stronie. Aktualnie chcę złożyć kolejne świadectwo ku pokrzepieniu tych którzy nie widzą jeszcze rozwiązania w swoich intencjach, w trakcie odmawiania NP.W ub. roku odmawiałam nowennę w intencji odzyskania zdrowia dla mojej Mamy, była namiętną palaczką papierosów, gdzie ryzyko pewnych chorób jest oczywiste. Prosiłam w Nowennie aby Mateńka uwolniła moją Mamę od nałogu a także aby dała jej zdrowie.

W trakcie odmawiania Nowenny w zasadzie nic się nie wydarzyło. Niemniej takich pozornie bez odpowiedzi Nowenn mam więcej za sobą także nie zrażałam się tym, tylko z wiarą odmawiałam kolejne.

W międzyczasie odwiedziłam Sanktuarium w Medjugorie gdzie została odprawiona msza w tej intencji. I wyobraźcie sobie, że po wielu miesiącach od zakończenia tamtej nowenny, moja mama tydzień temu przestała palić po 40 latach!

Po tygodniu czuje się o niebo lepiej Za namową koleżanki udała się również na badania lekarskie od których stroniła, zwlekała od lat, to również wydaje mi się pewnego rodzaju cudem. Tym wpisem pragnę zaświadczyć aby wszyscy z Was, którzy modlą się a nie widzą jeszcze owoców swoich modlitw abyście mieli wiarę! Mateńka wszystko słyszy i na wszystkie modlitwy odpowiada w Bożym a nie naszym czasie.

Zgodnie z Jego a nie naszą wolą. Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi i Matce Bożej!

PS: w oczekiwaniu na wyniki badan mojej mamy proszę o modlitwę aby były one dobre! Bóg zapłać Ania

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Henryk Wasik
Henryk Wasik
02.03.14 09:58

Ja chciałem pokrzepić tych którzy rzucają palenie. Paliłem notorycznie przez 22 lata, między czasie próbowałem kilka krotnie rzucić, ale mi się to nie udało. Ograniczałem się do 10-ciu papierosów dziennie i znowu wracałem do 40 papierosów dziennie. Czym dłużej to trwało tym więcej mi się chciało palić. Suchy kaszel doprowadzał mnie do szału, szczególnie był uciążliwy rano i w czasie mrozów. Jedynym lekarstwem było jak najszybciej wypalić parę papierosów. W końcu zacząłem się źle czuć. Rzuciłem picie alkoholu, ale to nie pomogło, a rzucenie drugiego nałogu kojarzyło mi się z cudem. O cud jednak nie prosiłem, bo nie istniała jeszcze… Czytaj więcej »

katarzynaiwona
katarzynaiwona
27.02.14 10:19

Witam serdecznie wszystkich tu obecnych. Odnoszac sie do nawrocenia z nalogow chcialam Wam powiedziec ze wlasnie taka walke rozpoczelam od 7lutego Nowenna Pompejanska w intencji mojego meza.Oczywiscie po zakonczeniu zloze swe swiadectwo tutaj.Narazie jednak pragne powiedziec ze przez kilkanascie dni od rozpoczecia mojej nowenny maz stal sie okropny,jakby nie byl soba a do tego zwiekszyl trzykrotnie swoje nalogi i stal sie dlamnie nieprzyjemny.Lecz 20dnia czesci blagalnej cos sie wydarzylo dla niego przykrego po czym zaczal jakby myslec w kierunku nawrocenia.Posluchajcie,to bylo cos niewiarygodnego,cos czego nieda sie wytlumaczyc Modle sie czterema czesciami Rozanca,zawsze na kolanach,przed figura MB NIEPOKALANEJ i wsrod swiezych… Czytaj więcej »

Sylwia
Sylwia
24.02.14 21:02

Chwała Panu

Sylwia75@icloud.com
Sylwia75@icloud.com
24.02.14 21:00

Ja podczas odmawiania NP już chyba 8 zostałam uwolniona od nałogu palenia papierosów chociaż nie prosiłam o tę łaskę ,postanowiłam o coś Boga poprosić i obiecałam Mu ze w tej intencji nie będę palić 54dni ,zastanawiałam sie tydzień czy dam radę ,czy wytrzymam bo paliłam od 22 lat i wyobraźcie sobie ze dzisiaj mija 40dzien i wogole nie czuje chęci zapalenia pomimo ze mój mąż pali i papierosy lęzą na stole ,kopcilam dzień w dzień a dzisiaj nie czuje najmniejszej chęci zapalenia tego dziadostwa .

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x