Dzisiaj odwiedziłem Panią Janinę, która napisała do nas list opublikowany w najnowszym numerze Królowej Różańca Świętego. Pomyślałem, aby tej gorącej czcicielce różańca powierzyć na kilka dni relikwie bł. Bartola Longo, pierwszego apostoła nowenny pompejańskiej.
Pani Janina bardzo się ucieszyła. Powiedziała, że myślała, czy może Matka Boża da jej jakąś szczególną łaskę z okazji zakończenia 30 nowenny pompejańskiej. Kończyła tę nowennę akurat dzisiaj :)))))
No to miała miłego gościa tego dnia – samego bł. Bartola! Niech mi nikt nie mówi, że to przypadek! 🙂
Czas nam upłynął miło i szybko. Liczę, że Pani Janina podzieli się z nami wkrótce licznymi świadectwami.
Jeśli ktoś nie zna jeszcze bł. Bartola:
Przypadki to tylko w gramatyce!!!
Kin Las nie martw się każda modlitwa jest wysłuchana, jeśli pierwsze wszystkim i sobie wybaczyłaś…. to podstawa wysłuchania i kochaj wszystkich.
Od dzisiaj zaczelam NP i od niedzieli odmawiam tajemnice szczescia, ufam ze otrzymam to o co prosze 🙂 a naprawde dla mnie realnie ciezko to wyglada ale dla Boga moja prosba to nic trudnego 🙂
Moje gratulacje, szkoda,że ja tak nie potrafię, wczoraj przerwałam 6 NP po 10 dniach , nie dałam rady z powodu nerwicy, która utrudnia mnie w trakcie modlitwy NP,a także Tajemnicy Szczęścia. Spróbowałam od 5 NP przetrwać przez cały rok , przegrałam. Więc postanowiłam modlić 1 różaniec z dłuższym rozważaniem i Tajemnicę Szczęścia. Życzę wszystkim wytrwałości.
Hej, nie martw się, na NP różaniec się nie kończy. Są przeciez np. 15 obienic różańcowych 🙂 Jestem zdania, ze lepiej odmówić pobożnie jedną dziesiątkę, niż na wyścigi lub w nerwach cały różaniec. NP jest szczególnie wymagajaca.
To na pewni nie przypadek. Podziwiam!!!
Czekamy z niecierpliwością na świadectwa 🙂