Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: moje świadectwa

Witam, ja odmawiałam już NP kilka razy – pierwsze trzy nowenny odmowiłam do konca, choć nie bez problemow, pozniej było juz trudniej. Pierwsza NP odmowiłam w intencji znalezienia pracy i od początku widać było, że coś się zmienia, idzie w dobrym kierunku. Ostatecznie pracy jednak nie znalazłam, choć była oferta jedna którą odrzuciłam ze względu na konieczność przeprowadzki do innego miasta. Drugą odmawiałam w intencji rozwiązania problemu stalkingu i po pewnym czasie pojawili się ludzie, ktorzy chcieli mi pomoc w tym, ale tym razem tez się nie udało, za poźno się zorientowałam. Trzecią NP odmawiałam w intencji uzdrowienia mnie i ta została wysłuchana. Byłam w bardzo złym stanie psychicznym, zniszczona przez mobbing i stalking. Z dnia na dzień czułam się coraz lepiej.

Niedawno znowu probowałam odmawiać NP, ale zostałam już tak zniszczona przez pewne wydarzenia (związane z Kościołem), że nie dałam rady. Teraz tego bardzo żałuję, bo też widać było działanie Boga w mojej sprawie. Wszystkim bardzo polecam tę nowennę!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x