Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Daria: dziękuję

Nie wiem jak mam się odwdzięczyć Bogu i Matce Bożej za wszystkie łaski które otrzymałam…wokół mnie zdarzyło się tyle niesamowitych rzeczy…oczywiście te kuszenie w snach to chyba już tradycja złego kiedy ktoś rozpoczyna nowennę prosiłam o łaskę o której rozwiązaniu być może nigdy się nie dowiem ale to dobrze w tym przypadku…w czasie odmawiania nowenny zrozumiałam na nowo co tak naprawdę liczy się w życiu i nawet te złe doświadczenia spowodowały ze doceniłam jeszcze raz na nowo swoje życie i powoli wychodzę z depresji i stanów lękowych o czym przed nowenną mogłam pomarzyć…Jezu ufam Tobie!całym sercem i duszą!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Barbara
Barbara
19.09.13 14:34

Piękne świadectwo, wiem o czym piszesz. Ja przez pół roku bezskutecznie leczyłam się i brałam różne lekarstwa na te choroby a dzięki NP, którą odmówiłam 2 razy w innych intencjach, uspokoiłam się tak nieprawdopodobnie, że trudno to nawet opisać. Nie biorę żadnych lekarstw, choć problemy, które powodowały ten stan nie zniknęły. Po prostu NP daje taki spokój i wyciszenie, działa w naszej duszy cuda. Powróciła mi nadzieja i spokój, którego nie miałam od bardzo, bardzo dawna. Choć intencje się jeszcze nie spełniły, to moje życie zmieniło się bardzo. I choć zło szleje wokół mnie, to czuję się jak schowana pod… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x