Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Urszula: Matka Boża pomaga w modlitwie

Chciałabym złożyć część świadectwa o mojej NOWENNIE POMPEJAŃSKIEJ. A mianowicie w trudnym dla mnie czasie, gdy zobowiązałam się odmawiać tę cudowną modlitwę, pewnego wieczora po powrocie z pracy nie miałam siły . Wiedziałam i pragnęłam jednak kontynuować, a moje 5,5 letnie dziecko leżało samo w pokoju. W związku z tym czułam trochę moralny niepokój, że powinnam zająć się dzieckiem, a nie ukryłam się w kąciku i modlę się. Ale nowennę i tego dnia odmówiłam. Rano moje dziecko opowiedziało mi niezwykłą historię.

Twierdziło, że tęskniło do mnie i chciała, żebym się z nią położyła do łóżeczka, ale zasnęła … wtedy obok niej położyła się Matka Boska, tak twierdzi moja córka i rozmawiąła z nią. Maryja ukochana zaopiekowała się moim dzieckiem podczas mojej modlitwy, wierzę w to całym sercem, ponieważ córka opowiadała tylko mi i ze szczegółami. Przecież nie mogę tego wszystkim opowiedzieć, ponieważ …wiem, że nie mogę. bo to był znak dla mnie szczególnie , że nowenna jest warta poświęcenia. Minęło około 2 miesiące i zdecydowałam, że napiszę DLA WAS.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Bożena
Bożena
13.06.17 13:05

Odmawiałam Nowennę w intencji mojej córki, która spotyka się z chłopakiem, który dla niej zostawił wszystko i przyjechał na drugi koniec Polski, by być blisko niej. W ostatnim dniu części błagalnej córka opowiedziała mi historię, że chłopak, który jej się bardzo podobał wcześnie, razem pracują, zaprosił ją na spotkanie. Odmówiła z żalem, bo spotyka się z innym. Często o tym myślę, może to Matka Boska wysłała go do niej, boję się o tym powiedzieć córce, ma już 30 lat i chciałaby założyć rodzinę. Może nie powinnam ingerować i decyzję całkowicie pozostawić córce. Ona pracuje w hospicjum, jest bardzo oddana swojej… Czytaj więcej »

Kaia
Kaia
20.02.15 10:48

Ja też mam 4 letniego synka i odmawiam codziennie NP.Przyznam,ze kiedy przeczytałam o tej Nowennie na facebooku na stronie „piszę listy do św.Józefa” ,zajrzyjcie,warto!, coś nie dawało mi spokoju,po prostu nie chciało mi już wyjść z głowy.Zaczęłam czytać o tej Nowennie w internecie i trochę się przeraziłam:-) Trzy różańce dziennie? Do niedawna ,mimo,że dużo się modlę,szczególnie do św.Józefa,to mój patron i opiekun, do niedawna jednak nawet jeden różaniec wydawał mi się wiecznością a co mowa trzy,tym bardziej przy maluchu. Obiadek,spacerek,zabawa.Jednak jak pisałam KTOŚ chyba bardzo chciał abym do moich modlitw dołączyła NP i tak się też stało.Pełna obaw czy dam… Czytaj więcej »

Janusz
Janusz
24.08.13 20:32

Podobne zdarzienie dotyczy wprawdzie Koronki do MB, a nie NP. 30 lat temu w szpitalu nagle się obudziłlem w środku nocy i poczuąem obecność KOGOS kto ,,patrzył z dobrcocią”, nie brałem wówczas żadnych środków przeciwbólowych, zatem nie było żadne majaczenie.
NP wciąga, przewałem po 20 dniach, bo uznałe że źle odmawiałem, a już niebawem zacząłem po raz kolejny.

urszula
urszula
29.06.13 23:56

JAK SIĘ BARDZO CIESZĘ, ŻE WIERZYCIE I ROZUMIECIE, CHOĆ MI SAMEJ BYŁO TRUDNO UWIERZYĆ. PYTAŁAM DZIECKO O SZCZEGÓŁY I ZROZUMIAŁAM, ŻE MARYJA WIE, JAK DO NAS PRZEMAWIAĆ NAJLEPIEJ.TRZEBA TYLKO MIEĆ DLA NIEJ SERCE OTWARTE, ONA DLA NAS MA.DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM

ilona
ilona
29.06.13 17:42

Niesamowite, cos pieknego…

Inka
Inka
27.06.13 22:45

„Starajcie się o Królestwo Boże, o sprawiedliwość Bożą. Przede wszystkim jednoczcie się z kościołem i spełniajcie dzieła Boga, Jego Królestwa, a także zbawiajcie ludzi. Módlcie się! Wtedy zadbam o wszystkie wasze potrzeby ciała, takie jak pokarm, napój i przyszłość.” I jak w Twoim przypadku nawet opiekunkę dla córeczki 🙂 Wspaniałe świadectwo. Dziękuję.

Lidka
Lidka
27.06.13 15:04

Piekne jest to co napisałaś ja również w to wierzę!!! Czasem mam tez takie momenty,że mam wyrzuty sumienia zamiast zająć sie dziećmi ja odmawiam różaniec, a one narzekają ,że nie mogę się w tym momencie nimi zająć ale Ty upewniłaś mnie że robię dobrze i podczas mojej modlitwy mają najlepszą opiekę- Maryji

Asia
Asia
27.06.13 14:41

Skoro już ktoś odważył się napisać o takim wydarzeniu, i ja się wypowiem. Ok. dwa tygodnie temu, odmawiając różaniec w swoim pokoju, stało się coś niezwykłego. Do dziś nie mogę w to uwierzyć. Nie mówię o tym nikomu, bo boję się, że ktoś uzna to za łgarstwo, przywidzenie lub powie, że po prostu jestem chora psychicznie. Ale do meritum- siedziałam na łóżku skulona, z twarzą wtuloną w dłonie, i nagle obok drzwi pokoju ukazała się łuna światła. Trwało to ok. 3-4 sekundy. Początkowo, mając zamknięte oczy, które tkwiły w moich doniach, zauważyłam bijące światło, które dotarło przez szpary w rękach.… Czytaj więcej »

Ania
Ania
25.06.13 19:13

wow niesamowite 🙂 wspaniałe świadectwo!

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x