Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: cudowne uzdrowienie

Różaniec - Królowa Różańca Świętego - czasopismo
„Królowa Różańca Świętego” – numer 1

Świadectwo pochodzi z czasopisma różańcowego pt. „Królowa Różańca Świętego„, numer 1/2012. Odwiedź stronę tego kwartalnika!

Na przełomie stycznia i lutego 2011 r. zachorowałam na zapalenie tarczycy. Miałam bardzo złe wyniki i nietypowe objawy. Na wizytę u endokrynologa czeka się długo, pojechałam więc do innego miasta, gdzie lekarz postawił dia­gnozę i zapisał leki. W aptece farmaceutka zaproponowała, żeby przed podjęciem leczenia poradzić się jeszcze lekarza rodzinnego. Pani doktor miała poważne wątpliwości z uwagi na skutki uboczne i długość kuracji, doradziła by zaczekać na wizytę u innego specjalisty. Trafiłam na dobrego lekarza, potwierdził diagnozę poprzednika, ale i on odradził leki sterydowe. Odesłał mnie do domu bez żadnej recepty jedynie z zaleceniem robienia wyników z krwi. Po kilku tygodniach dolegliwości zupełnie ustąpiły. Jestem po kontrolnych wynikach, są idealne. Nie pozostał ślad po chorobie, której leczenie miało trwać rok-półtora i przynieść poważne szkody w organizmie. Jednak to nie ja wyprosiłam tę łaskę. To moja mama podjęła modlitwę w mojej intencji, o czym nie wiedziałam jeszcze po jej zakończeniu. Nie znałam tej nowenny, nie słyszałam o Mateńce Pompejańskiej. Poznałam ją dzięki mojej mamie, dzięki potężnej sile jej matczynej miłości, która poruszyła Niebo i wyprosiła mi łaskę przez ręce Maryi.

5
1
głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tomasz
Tomasz
16.05.13 13:09

Koleżanko rozumiem, że jesteś rozgoryczona cierpieniem, którego doświadczasz, ale prosiłbym byś nie starała się za wszelką cenę umniejszać radości innych osób. Widzisz ten portal służy do opisywania doświadczeń związanych z Nowenną Pompejańską ale to nie znaczy, że osoby piszące tutaj nie przeżywają dramatów i cierpień. Sam mógłbym opisać Ci swoje życie, które w ostatnich miesiącach delikatnie mówiąc nie napawa optymizmem. Ja także cięrpię, spadło na mnie dużo NIEPOWODZEŃ, których nie mam zamiaru porównywać do Twoich przeżyć, bo to nic nie da i nie o to chodzi by się licytować komu jest gorzej. Jeszcze raz proszę byś postarała się zrozumieć idee… Czytaj więcej »

Prawda
Prawda
10.05.13 16:38

Nie chcę Cię martwić, ale ja bym za jakiś czas powtórzyła badania. Chwilowe euforie i wiary w cuda nie są wskazane.Wierz mi bo miałam podobną sytuację. Lepiej być czujnym. Dużo zdrowia. Trzymaj się!

Malina
Malina
14.05.13 23:51
Reply to  Prawda

Ja tez bym robila kontrolne badania.
Cuda są owszem ale trzeba wszystko jeszcze raz sprawdzic:)

Też myslalam ze zsoatalam uzdrowiona bo wspaniale się czulam a nastapil nawrot choroby.

Jerzy
Jerzy
15.05.13 00:01
Reply to  Malina

Malino – każdy powinien robić badania kontrolne a zwłaszcza osoba chora lub ozdrowieniec ale trzeba pamiętać o tym jak opisuje to w swoich książkach ks. Ireneusz Łukanowski że „Wiara czyni Cuda”. Nie potrzebny jest więc nam na portalu sługa szatana który w każdym świadectwie będzie siał wątpliwości co do istnienia Miłosierdzia Bożego i cudów o których każdy słyszał. Nawet sługa szatana wierzy w Boga bo inaczej by z nim nie próbował walczyć.

Prawda
Prawda
16.05.13 12:21
Reply to  Jerzy

Ci „słudzy szatana” to nic innego jak osoby cierpiące na choroby, którzy odmówiwszy tysiące modlitw, nagle czują się dobrze, badania są idealne- CUD, a następnie powrót choroby parokrotnie silniejszy! To już chyba Diabeł lepsze cuda sprawia!

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x