Z końcem grudnia zaczęłam nowennę w intencji powrotu do zdrowia mamy 20 listopada miała operacje oprócz guza pole operacyjne czyste brak nacieków itp:) To że nowenna pomogła jestem przekonana ale nowenna zmienia też osobą co ją odmawia stałam się spokojna uśmiechnieta.Mam wiielką ochotę na to by ją odmawiać wprost uzależnia daję powera do życia, jak nic innego:)
Chciałabym się podzielić na temat owoców nowenny pompejańskiej. Jakiś czas temu bardzo popsuły mi się relacje z moim chłopakiem, coś zaczęło nam się psuć, wina leżała po jego stronie gdyż bez powodu zaczął mnie ignorować, przestał się odzywać i czułam, że go zupełnie tracę.. Znalazłam informację na temat nowenny pompejańskiej, zaczęłam odmawiać i stał się cud. Nagle zaczął o mnie zabiegać jak nigdy dotąd, zmienił się stał się dla mnie lepszym, wiem że to jest cud bo nigdy tak dobrze jeszcze między nami nie było. Niech będzie uwielbiona Maryja z Pompejów dla niej nie ma nic niemożliwego!
Mam pytanie , czy rozpoczynajac kazda dziesiatke rozanca mowimy ta sama intencje ?? czy przed kazda dziesiatka mozna inna i tak przez caly okres trwania nowenny ???
Jedna intencja na 54 dni Nowenny.
Całą nowennę odmawia się w tylko jednej intencji.
Mileno, przez całą nowennę (27 dni,czyli 9 dni x3)
mówimy część błagalną i przed każdą częścią różańca mówimy jedną tylko intencję.Kolejne 27 dni mówimy część dziękczynną i przypisane modlitwy na zakończenie
każdego różańca (nie 10-siątki)
Życzę powodzenia i Błogosławieństwa Bożego.
Wg reguly intencja na poczatku Rozanca przed westchnieciem „ten Rozaniec…”, ale jak mowisz przed dziesiatka to nie zmienia postaci rzeczy, najwazniejsza jest modlitwa ; )
Cieszę się,że Nowenna Pompejańska jest ze mną i mi towarzyszy każdego dnia.Dzięki niej czuję obecność Matki Bożej I jej opiekę. Jestem silniejsza.
Życzę wszystkim wytrwałości w tej pięknej modlitwie. Naprawdę warto.
Dziękuję za Tą stronę. Dziękuję za Wasze niezwykłe świadectwa,które działają bardzo pokrzepiająco.
Szczęść Boże
To prawda. Zgadzam sie z Tobą. Przemienia serce i dusze odmawiającego. Bardzo wzmacnia naszą wiarę i przede wszystkim zbliża nas do Boga przez Najświętsze Serce Jezusa i Jego Umiłowaną Matkę. Widze to po sobie. Choć został mi jeszcze tydzień odmawiania Nowenny,to spłynęło na mnie już wiele łask,o które nie prosiłam. Wyszłam z dwóch nałogów,choć wcześniej wydawało mi się to niezwykle trudne i męczące. Matka Boża odsunęła tę pokusę,bo wie co mi szkodzi a co jest dla mnie lepsze. Co tydzień uczestniczę we Mszy świętej. Dostąpiłam tez łaski spowiedzi i komunii świętej po wielu latach,nie pamiętam dokładnie ilu(6 lub 7). Czuję… Czytaj więcej »