Zaczęłam odmawiać nowennę z poczucia bezsilności. Jestem bardzo zakochana w swoim chłopaku – jesteśmy ze sobą już kilka lat, zależy mi żebyśmy jak najszybciej się pobrali i zaczęli wspólne życie. On natomiast, mimo że też tego chce, twardo stąpa po ziemi, jest realistą i z wielu praktycznych przyczyn (m. in. nieukończone jeszcze studia) chciał poczekać z zaręczynami jeszcze kilka lat.
związek
Jak nowenna pompejańska wpływa na związek dwóch osób i budowanie wzajemnych relacji? Zaproś Maryję do swojego narzeczeństwa lub małżeństwa!
Milena: Pogłębienie relacji
Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w pierwszych trudnych momentach mojego związku. Od początku naszej relacji wiara i modlitwa były nieodłącznym jej elementem. Gdy przyszedł kryzys i chwile zwątpienia i było o włos od podjęcia decyzji o rozstaniu, postanowiłam zwrócić się do Matki Bożej.
Weronika: Związek
To moja druga Nowenna. Pierwsza i druga intencja została wysłuchana. W drugiej prosiłam Matkę, żeby chłopak sie starał, żeby nigdy mnie nie zawiódł. Jesteśmy razem i powoli próbujemy razem odzyskać to, co było wcześniej.
Weronika: Niepokalane serce zwycięża
Szczęść Boże! Dziś chce napisać świadectwo, aby podziękować Maryi za otrzymane łaski. Mimo młodego wieku mam za sobą już kilka nowenn pompejańskich. Myślę, że kolejne przede mną. Od ponad 2 lat jestem z chłopakiem. Połączyła nas wiara i wartości katolickie. Mój chłopak miał problem z podjęciem pracy. Pracował przez miesiąc w trudnej pracy na 3 zmiany, potem zostawił pracę i nie pracował przez kolejny rok.
List od Jakuba: Modlitwa o powrót dziewczyny
Witam wszystkich serdecznie. Tak jak obiecałem Matce Bożej, tak właśnie dzielę się swoim świadectwem. Przez rok czasu byłem w związku ze swoją dziewczyną. Przeżyliśmy wiele wspólnych chwil, razem planowaliśmy przyszłość, ślub, dziecko. Ja byłem przekonany, że to ta jedyna, zakochałem się szczerze.
Michał: Nowenna w sprawie dziewczyny
Witajcie. W kwietniu 2021 roku związałem się z pewną dziewczyną, którą znałem od jakiegoś czasu przez duszpasterstwo, do którego uczęszczałem. Byłem bardzo szczęśliwy, ona odwzajemniła moje uczucie. Spędzaliśmy wspólnie czas i się poznawaliśmy, ale na jesień miała wybrać się na studia do innego miasta – padło na Warszawę, gdzie podjęła się dwóch kierunków. Przez odległość i też czas (potrzebowała przecież dużo czasu na to, by podołać dwóm kierunkom na raz) zaczęliśmy się od siebie oddalać.