Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

justyna: list: zachorowałam na 'nie wiadomo co'

Justyna: List: zachorowałam na 'nie wiadomo co’

Witam, mam za sobą już parę Nowenn Pompejańskich, obecną zaczęłam odmawiać w intencji zdrowia, gdyż w zeszłym roku zachorowałam na „nie wiadomo co” – dosłownie. Od zeszłego roku próbuję zdiagnozować moje dolegliwości bez skutku, mam za sobą 3 pobyty w szpitalu i masę różnych specjalistów. Mam problemy m. in. z poruszaniem się, będąc osoba zupełnie zdrową zachorowałam z dnia na dzień, nikt nie wie o co chodzi, a jestem osobą młodą, studiującą.

Przeczytaj

ewa: pierwszy w mim życiu różaniec odmawiany był z internetu

Ewa: Pierwszy w mim życiu różaniec odmawiany był z internetu

Po miesiac od skonczenia Nowenny Pompejanskiej bo czyims wpisie ,ze Nowenna pomogla ,sama skojarzylam,ze nie mam juz tego ogromnego bólu kregoslupa trwajacego ciagle nieprzerwanie bardzo wiele lat pomimo pogarszajacego sie stanu zdrowia ,zachwiania rownowgi , czesciowego niedowladu ,mam wiecej sily do zycia pomimo choroby co miesiac wczesniej bylo latami wogole niemozliwe a bole powodowaly brak checie do zycia i rezygnacje ze wszystkiego i totalna izolacje

Przeczytaj