Mam cudownego chłopaka! Ale on ma problem z zaakceptowaniem siebie, nie wierzy, że taka dziewczyna jak ja wybrała jego, jak sam mówi. Oprócz tego czasem ciężko mi się z nim dogadać, jest zamknięty w sobie, chciałam by się przede mną otworzył i podzielił obawami, problemami….Dodam, że nasz związek oparty jest nie tylko na miłość, ale przede wszystkim na Bogu, w październiku chodziliśmy razem ja różaniec co jeszcze bardziej wzmocniło naszą relację. Pewnego wieczoru kiedy byliśmy razem na modlitwach wystawienniczych w Częstochowie rozdzieliliśmy się, on wolał stać przy drzwiach i upierał się przy tym. Ja powiedziałam wtedy na głos, że muszę pomodlić się, by nie był taki uparty….I wtedy mężczyzna, który siedział obok mnie w ławce oddał mi swój różaniec.
B. – LIST: Nadzieja, którą potrzebuję
kochani moja nowenna jeszcze nie została wysluchana. ale ta modlitwa jest cudowna. daje tyle siły i spokoju do stawiania czoła naszym problemom. przybliża nas do Boga. daje nam nadzieję, której każdy tak potrzebuje. różnie bywa podczas odmawiania nowenny, ale nie tracę wiary że nasza Mateńka wstawi się w mojej intencji do Boga. i jedno wiem na pewno z różańcem nie rozstane się nigdy.