Witam wszystkich bardzo serdecznie :). Piszę to świadectwo pierwszy raz po odmówieniu pierwszej Nowenny Pompejańskiej w intencji uzdrowienia z lęków. W 2016 roku zachorowałam na nerwicę lękową czy też zaburzenia lękowe (ataki paniki, lęku). Gdy choroba przeszła po roku znów dała o sobie znać. Nie wiedziałam co robić, byłam wykończona myślami i stwierdziłam, że nie mogę czekać na cud aż to przeminie i poczytałam na temat Nowenny.
Katarzyna: Spełniona prośba
Szczęść Boże Jestem właśnie w trakcie odmawiania trzeciej nowenny pompejańskie dokładnie jest to 38 dzień nowenny i jednocześnie dzień w którym Maryja wysłuchała mojej prośby . Chwała Ci Maryjo . Dodam że podobnie jak wszyscy piszą ten spokój który człowieka ogarnia w trakcie odmawiania jest cudowny . Zachęcam wszystkich – polecajcie się opiece Maryi