Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

marta: dobra nadzieja

Marta: Dobra nadzieja

Kilka lat temu odmówiłam nowennę o szczęśliwa rekrutacje chociaż przystąpiłam do niej dopiero po 4 latach udało się, było bardzo nerwowo ale wiem, że ten sukces to sporawa naszej Maryi.

Mam 26 lat i jestem osoba która tak naprawdę mam wrażenie że nigdy nie kochała żadnego mężczyzn z żadnym nigdy nie chciałam stworzyć rodziny, nigdy nie czułam że to ten. Bardzo mi to uprzykrza życie gdy widzę szczęśliwe pary moich przyjaciół chciałbym tak jak i oni poznać i poczuć sile miłości.

Przeczytaj

jolka: dobry mąż

Jolka: Dobry mąż

Z napisaniem świadectwa mierzyłam się dość długi czas. Ale myślę, że dojrzałam do tego momentu i podzielę się z Wami częścią mojej historii. Mój pierwszy związek był bezwartościowy. W nastoletnim wieku poznałam mojego pierwszego chłopaka. Z upływem czasu ten związek był dla mnie straszny. Ciągłe zauroczenia w innych kobietach mojego partnera, powodowały u nie wiele łez. Chociaż nigdy wtedy nie rozmawialiśmy na ten temat. Gdy byliśmy sami było w porządku, wspólne wyjścia były dla mnie frustrujące, ale zawsze udawałam, że dobrze się bawię.

Przeczytaj

joanna: spokój wewnętrzny dzięki modlitwie

Joanna: Spokój wewnętrzny dzięki modlitwie

Dwa dni temu skończyłam odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Była to moja pierwsza nowenna. Myślałam o niej już dawno temu, ale nie mogłam się zdecydować. Wydawało mi się, że nie dam rady, że to tak długo trwa i na pewno się nie uda. Pewnego dnia po prostu wzięłam różaniec i zaczęłam odmawiać. Nie było łatwo, pojawiło się duuże zwątpienie czy to ma sens. Nie przerwałam odmawiania nowenny i dziś mogę powiedzieć, że się opłaciło. Co prawda jeszcze nie uzyskałam łaski, o którą się modliłam, ale otrzymałam spokój, radość, problemy z przeszłości które ciągle mnie męczyły, odeszły. Czuję, że moje życie się zmienia. Wiem, iż mam wielkie wsparcie w Bogu i Matce Bożej, że są ze mną. Wiem, że wszystko w moim życiu ułoży się tak jak powinno. Mam zamiar odmówić kolejną nowennę.

Wymodlona druga połówka

Swoją pierwszą nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w środę 15 sierpnia 2018 w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, a skończyłam w niedzielę 7 października 2018. Chciałam się z Wami podzielić moją niesamowitą historią z pompejanką, która zakrawa pod książkę, a przydarzyła mi się w moim prawdziwym, szarym życiu.

Przeczytaj

leonarda: nie zaprzestawajcie modlitwy

Leonarda: Nie zaprzestawajcie modlitwy

Nowenne odmawiam juz od 2016 roku z małymi przerwami. Matka Naświetsza daje mi silę do wszystkiego. Jest to moje drugie świadectwo,
jest tak jak wszyscy potwierdzacie , mówiąc NP ogarnia nas spokój czujemy opieke Matki Bożej, mam wiele intencji omodlonych, które się jescze nie spełniły ale ufam ,ze taka jest Wola Boża, a Matka Nasza daje nam siłe do przetrwania.