Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

młotek sędziowski

KL: Sprawa sądowa i inne

O nowennie wiedziałem już kilka lat temu przypadkiem, jednak zobaczyłem, że należy odmówić 3 różańce dziennie przez 54 dni, jakieś wyzwanie myślę i temat ucichł. Jednak powrócił po jakimś czasie. W ubiegłe święta Bożego Narodzenia miałem bardzo ciężką sytuację, jakieś dołki. Zacząłem czytać korzyści z odmawiania różańca i nagle mignęła mi reklama Nowenny Pompejańskiej. Przypomniałem sobie o niej i pomyślałem „WCHODZĘ W TO”. Zrobiłem sobie kalendarzyk z dniami i przy odmawianiu skreślałem dni 27 błagalna i 27 dziękczynna.

Przeczytaj

jula: pieniądze i... niezgoda w rodzinie

Jula: Pieniądze i… niezgoda w rodzinie

Moi drodzy, chciałabym się z wami podzielić czymś, co do nie tak dawna wydawało mi się niemożliwe, nieosiągalne…Około półtorej roku temu wydarzyła się pewna straszna rzecz, o której nie umiem zapomnieć po dziś dzień. Jesteśmy z mężem młodymi ludźmi. Pomagamy w miarę możliwości każdemu kto tej pomocy potrzebuje. Nie myślimy o sobie. I to nas zgubilo. Nie spodziewaliśmy się, że spotkam kiedy kolwiek tak okropnych ludzi i to we własnej rodzinie. Kiedy wyszłam za mąż i poznałam rodzinę mojego męża(babcie i dziadka bo był przez nich adoptowany) czułam , że się polubimy niestety reszta rodziny nie zaakceptowała mnie.

Przeczytaj

lusi: najszczęśliwsze zakończenie sprawy

Lusi: Najszczęśliwsze zakończenie sprawy

Chciałabym podziękować za wysłuchanie mojej modlitwy w 47 dniu Nowenny. Sytuacja wydawała się bez możliwości pozytywnego zakończenia, a jednak z Bożą pomocą wszystko jest możliwe. Podczas wieczornego powrotu samochodem mieliśmy nieprzyjemne spotkanie z policją, mianowicie w wyniku ich wcześniejszego podążania za autem i zatrzymania nas ”podliczone zostały” absurdalne wykroczenia w wyniku, których „zaproponowali” utratę prawa jazdy.

Przeczytaj