Przeczytałam co piszecie o różańcu jako o modlitwie kontemplacyjnej. To piękne co piszecie, ale
to nie do końca jest tak. Ja odmówiłam różaniec kiedy miałam krwotok ( z całą pewnością nie była to menstruacja). Odmówiłam go jako ostatnią deskę ratunku ( krwotok był poważny). Ponieważ nie znałam dobrze różańca św. i byłam przerażona i wiedziałam, że zbliża się mój koniec.