O nowennie przeczytałam w Internecie szukając modlitwy w dramatycznej sytuacji . W październiku dowiedzieliśmy się że szwagier jest chory na nowotwór. Dalsze badania pokazały jasno i bez wątpienia: nowotwór mózgu- złośliwy, później okazało się że są przerzuty. Zaczęłam nowennę 10 grudnia, już na początku zaczęły się dziać dobre rzeczy. Brat męża dostawał chemię w maksymalnych dawkach, ale bardzo dobrze reagował na leczenie, był samodzielny, wykonywał codzienne czynności bez pomocy, dużo ćwiczył na siłowni, sprzątał, robił zakupy, gotował a także samodzielnie chodził na wizyty lekarskie.
rodzina
Nowenna pompejańska i rodzina – zobacz, jak modlitwa kształtuje życie rodzinne! Zmień swoje życie z nowenną pompejańską! Uratuj swoją rodzinę!
Łukasz: Szczęśliwe rozwiązanie
Dziękuję za wysłuchaną modlitwę i niespotykaną, cudowną opiekę nad moją rodziną.
Ola: Spełnione marzenie
W obecnej chwili odmawiam dziewiątą nowennę. Zaczęłam w 2019 kiedy mój mąż miał mieć ważne badanie. We wszystkich prośbach zostałam wysłuchana z wolą Boga. W jednej z nowenn modliłam się o chłopaka dla córki i był, tylko, że drań. Całe szczęście, że całe zakochanie trwało niecałe dwa miesiące. Postanowiłam raz jeszcze rozpocząć nowennę, lecz teraz o kochającego męża z pobożnego domu, o wielką miłość po grobową deskę.
Ola: Łaska zdrowia
Dziękuję Ci Maryjo, za łaskę zdrowia dla mojego teścia. Kiedy mój teściu leżał w śpiączce w ciężkim stanie w szpitalu, bez szans na przeżycie, rozpoczęliśmy z mężem nowennę. Po zakończeniu nowenny stał się cud. Teściu wybudził się ze śpiączki, a rehabilitacja w miesiąc postawiła go na nogi.
Martina: Moje czwarte spotkanie z Matką Bożą Pompejańską
Kochani, ja czwarty raz odmawiam Nowennę. Za pierwszym razem z Matunią uzdrowiłam mojego tatę który był chory na raka. Za drugim razem uzdrowiłam siebie po przykrym doświadczeniu. Za trzecim razem udało mi się uciec od kłopotów i teraz uzdrawiam inna mi bardzo ważną osobę.
Anka: Nowenna pompejańska o powrót do wiary
Nowenna jest ze mną od kilku lat, modlę się w różnych intencjach ale dopiero drugi raz piszę świadectwo.Jedne intencje spełniły się inne jeszcze nie a może Bóg ma inne plany. Jednak zawsze podczas odmawiania nowenny byłam wyciszona, spokojna i ufna w moc tej modlitwy.