Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wolność, wdzięczność, ręce

Justyna: Ogrom niepojętych łask

Moje imię to Justyna, mam 28 lat i jestem żoną i mamą dwóch chłopców. Nowennę Pompejańską odmawiam od 2014 roku i przyniosła mi Ona ogrom niepojętych łask.

Nie znam ilości odmówionych przeze mnie nowenn ale jedno wiem na pewno: zaniedbywałam dawanie świadectw na temat uproszonych łask. Trudno mi będzie to nadrobić w jednym poście bo łask jest ogrom. Postaram się wymienić moim zdaniem te najważniejsze.

Przeczytaj

różaniec i biblia

Hania: Zaufałam w pełni naszej Matce

W czerwcu 2018 roku, krotko po Komunii Sw. naszej coreczki, dowiedzielismy sie, ze maz ma bardzo zlosliwego raka.

Jestem osoba wierzaca i w niewyobrazam sobie dnia bez rozmowy z Bogiem, modlitwa do Jezusa Chrystusa i Matki Bozej. W kazdej chwili mojego zycia, we wszystkim co robilam ufalam Bogu.

Wiadomosc o chorobie meza byla jednak tak ciezka do przyjecia. Boze dlaczego moj kochany maz, dlaczego tata mojej coreczki ?

Ks. Proboszcz powiedzial mi, ze mam zaczac odmawiac nowenne pompejanska.

Przeczytaj

Krzyż i różaniec w rękach

Anonim: Wiara

Witam, piszę 1 świadectwo pomimo że odmówiłam już wiele Nowenn, może z 10 lub 11w różnych intencjach przeważnie dotyczących moich najbliższych – o sesję i egzaminy dla syna, znalezienie dobrej dziewczyny na żonę i sakramentalny związek małżeński, uwolnienie od natarczywości szatana, zdrowie w rodzinie czy dusze czyscowe. Do tej pory nie widzę jakichś spektakularnych efektów ale ciągle sobie powtarzam, że nie mogę się zniechęcać bo tylko Bóg zna czas i miejsce oraz wie co dla nas najlepsze.

Przeczytaj

Karolina: Czuję opatrzność Bożą

Obecnie kończę odmawianie szóstej Nowenny Pompejańskiej. W ciągu tych dwóch lat modląc sie do Matki Bożej odzyskałam wewnętrzny spokoj i siłę do pokonania wielu życiowych trudności. Wiele spraw wyjaśnilo się, chociaż nie było to dla mnie łatwe. Sprawy dotyczyly męża , syna i córki. Moje dzieci, mimo katolickiego wychowania odwróciły się od Kościoła.

Przeczytaj

Różańce

Ewuś: Trzy intencje

Chciałam podziękować Bogu i Maryi za łaski otrzymane w ostatniej nowennie. Modliłam sie w trzech intencjach (wiem, że powinna być jedna), bo nie mogłam żadnej w tym momencie zostawić.

Po pierwsze mój ojciec był umierający. Prosiłam Boga o jego pojednanie i łagodną śmierć. Intencja została wysłuchana i ojciec zgodził się na sakrament namaszczenia.

Przeczytaj