Chciałabym podziękować Matce Bożej za wiele łask,które otrzymałam w minionym roku.Dostałam się na dwumiesięczna terapię,gdyż od ośmiu lat zmagam się z depresja.Na początku kiedy odmawiałam modlitwę nic nie wskazywało na efekty.Bałam się,że nie dostanę tej szansy i nie odbędę tej terapii.Po skończonej modlitwie zostałam skierowana do najlepszego ośrodka w Polsce.I w tym miejscu pragnę podziękować za dobrych ludzi,których spotkałam tam na swojej drodze.Ludzi,którzy coś wnieśli dobrego w moje życie.
przemiana wewnętrzna
Nowenna pompejańska prowadzi do przemiany wewnętrznej. Odnów swoje życie duchowe, zyskaj bliskość Pana Jezusa i Maryi przez nowennę!
Kasia: Zawierzyłam Ci Boże….
Szczesc Boze kochani chciałbym się podzielić moimi swiadectwami,obecnie odmawiam swoją 6 nowenne. A więc nowennę 4i 5 odmawialam w intencjach które powolutku się wypełniają modliłam się o zdrowie dla mamy i mama zaczęła w niektórych jej chorobach odczuwać poprawę, zmieniło się również jej nastawienie do mnie ponieważ nie wierzyła w moje nawrócenie w sumie to dopiero proces w którym Bóg mnie przemienia i chce być blisko Niego chociaż kiedyś tak nie bylo , mama twierdziła ze jeżeli chodzę do kościoła co niedzielę to mi powinno to wystarczyć ze wymyślam z moja wiara bo kościół zaczął mnie przyciągać jak magnez i według niej to źle chociaż jest też katoliczka i powinna mnie zrozumieć i wręcz wspierać, zły mieszał w tej sprawie ale Bóg to zmienia i mama juz inaczej na to wszystko patrzy. Druga prosba jeszcze się nie spełniła ale wierze głęboko ze Bóg tak ustawi sprawy ze wszystko będzie dobrze.
Monika: Wysłuchanie prośby
Chciałabym podziękować NMP za wstawiennictwo u Jezusa w mojej intencji. Prosiłam o pomyślny zdany egzamin na prawo jazdy. Do egzaminu podchodzilam kilka razy z żałosny skutkiem. Stres był taki ze nie potrafiłam nad tym zapanować i często nawet nie wyjechałam z placu a jeździć potrafiłam jak twierdzil instruktor. Koszty kolejnych lekcji, czas poświęcony temu zadaniu i…ciągle to samo. Nie jestem osobą zamozna wiec był to duży wydatek.
Bunia: Pokonywanie trudności
Dziś mam za sobą dwie nowenny, dlatego chciałam podzielić się swoim świadectwem. Ostatni rok był dla mnie bardzo trudny, większość dziejących się rzeczy była bardzo przykra i gnębiło mnie wiele nieuporządkowanych spraw. Sierpień był dość przełomowy, usłyszałam coś, co sprawiło, że było mi jeszcze ciężej. Jadąc nocnym pociągiem chwyciłam za różaniec i zaczęłam się modlić. Rano postanowiłam poszukać skutecznej modlitwy, która dopomogłaby mi w trudnym dla mnie czasie. W Internecie trafiłam na Nowennę Pompejańską i zaczęłam odmawiać ją w intencji rozwiązania moich trudnych spraw życiowych.
Janieon: Parę słów
Jestem w połowie 10 NP. Rozpoczynając pierwszą, nigdy bym nie pomyślał, że dotrwam do tego miejsca. Tym razem modlę się o wypełnienie się woli bożej w moim życiu. Szukam ciągle swojego miejsca w świecie, a raczej przemiany siebie. Och, jestem już trochę zmęczony. Dotychczasowe nowenny były w moich osobistych intencjach(nie wysłuchane wg mojego mniemania, jeszcze), za przyjaciół, znajomych, chorych. Nie wiem jaki skutek przyniosły one innym ale u mnie czas odmawiania był, jest czasem pracy nad sobą wg Programu 12 kroków (dużo to kosztuje ale przynosi tez wspaniałe owoce) i cudownych zdarzeń o które się nie modliłem (zdrowie dla najbliższych).
Ewa: Modlitwa uratowała mi życie doczesne i wieczne.
Wydarzenie, które niespełna rok temu przyprawiło by mnie o śmierć, dzięki odmawianej przeze mnie od czerwca non stop NP jest dla mojego serca już nie aktualne. Święta Boża Rodzicielko – dziękuję .