Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

karolina: po prostu uzależniłam się od chłopaka ...

Karolina: Po prostu uzależniłam się od chłopaka …

O Nowennie dowiedziałam się w bardzo trudnym dla mnie czasie, po rozstaniu z chłopakiem, wtedy też od razu przystąpiłam do modlitwy z wiadomą intencją, o jego powrót. Bardzo przeżywałam jego odejście, nie widziałam sensu życia, cały świat mi się zawalił, byłam w totalnej rozsypce. Jednak Bóg widzi więcej niż my i chyba całe szczęście, że nie spełnił mojej prośby, dopiero teraz z perspektywy czasu dostrzegam, jak ta relacja była dla mnie zgubna, po prostu uzależniłam się od chłopaka, nic nie potrafiłam sama zrobić, wszystkiego się bałam, byłam zakompleksiona i zamknięta w sobie.

Przeczytaj

natalia: były wróżki, tarot, reinkarnacja, nlp, zabobony

Natalia: Były wróżki, Tarot, reinkarnacja, NLP, zabobony

Świadectwo z 06.12.2015. Zawieruszenie mojego świadectwa i prawie 2 miesiące oczekiwania na jego publikację odczytuję jako działanie złego ducha, które tylko potwierdza siłę Nowenny Pompejańskiej. Wysyłam ponownie: „Dziękuję bardzo organizatorom portalu i użytkownikom za to duchowe dzieło. To miejsce wiele razy mnie ratowało. O nowennie dowiedziałam się w 2013 roku i od razu wiedziałam, że nadejdzie taki dzień, kiedy chwycę za różaniec i już nie puszczę. Musiałam dojrzeć. Pierwszą nowennę rozpoczęłam w lutym 2015 w intencji nawrócenia mojego Ukochanego. Dodam, że nasza relacja urwała się w 2014 roku.

Przeczytaj

beata: Świadectwo wielu nowenn

Beata: Świadectwo wielu Nowenn

Moja historia z Nowenną rozpoczęła się rok temu, aktualnie jestem w trakcie odmawiania mojej 4 Nowenny. Pierwszą zawierzyłam w intencji, mojego nieważącego syna, w kolejnych także poświęcałam członków mojej rodziny. Wiem że Maryja słuchała moich błagań, lecz ma inny plan w stosunku do tych osób i jeszcze czekam na spełnienie modlitw. Pomimo tego w tym czasie dokonywały się inne ważne rzeczy, mój mały wnuczek dwa razy spadł z wysokich schodów, a mimo to wyszedł bez zadrapań.

Przeczytaj

joanna: matka boża opiekuje się nami

Joanna: Matka Boża opiekuje się nami

Chcę , tak jak obiecałam Matce Bożej, zaświadczyć o jej wielkiej miłości do nas. Nowennę odmawiałam już czterokrotnie, w różnych intencjach i zawsze otrzymywałam wiele łask. Przede wszystkim spokój i przeświadczenie, że z problemem nie borykam się już sama, że mam ogromną pomoc. W jednej z nowenn modliłam się o dobrą pracę dla męża, ponieważ atmosfera w jego zakładzie pracy była bardzo nieszczególna i był nawet zagrożony zwolnieniem. Swoje nerwy przenosił do domu, często wybuchały kłótnie z błahego powodu, czułam, że oddalamy się od siebie. Już w czasie części błagalnej sytuacja zaczęła się cudownie prostować i mąż nadal tam pracuje, pomimo, że modląc się miałam na myśli raczej zmianę pracy. Nasze chcenia to nasze chcenia a Bóg ma swój plan, który jest lepszy od naszego i chwała mu za to 🙂

Przeczytaj

małgorzata: nowenna, o miłość

Małgorzata: Nowenna, o miłość

Moją Pierwszą Nowennę rozpoczęłam ponad rok temu, zapłakana po kłótni z kimś, na kim bardzo mi zależało, sięgnęłam po Różaniec. Ciemną nocą, w ciemnym pomieszczeniu, całkowicie skupiona na modlitwie. Modliłam się na głos, błagałam Matkę Bożą, o łaskę, łaskę odwzajemnionego uczucia. Pierwsza część Różańca, druga, trzecia, czwarta i.. wielka ulga i radość. W jednej chwili stałam się szczęśliwa i spokojna. Sięgnęłam po telefon, chciałam podzielić się moją radością z Przyjaciółką, która jeszcze kilka godzin wcześniej rozmawiała ze mną kiedy byłam zupełnie rozbita. Zobaczyłam wiadomość. Okazało się, że zaraz po zakończeniu Modlitwy napisał do mnie chłopak, z którym się pokłóciłam, napisał skruszony. Zwykle nie napisałby przez kilka dni – już wtedy zobaczyłam działanie Matki Bożej.

Nie zaprzestałam Nowenny. Wtedy uwierzyłam jeszcze bardziej, że Matka Najświętsza jest przy mnie, opiekuje się mną i wyprasza mi łaski. Dało mi to wielką siłę i motywację. Nie czekałam 54 dni, Matka okazała mi łaskę już teraz, w tym momencie.

Przeczytaj