Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

wdzięczność

Natalia: Maryja moim oddechem.

Odmawiam Nowennę Pompejańską ponad dwa lata bez przerwy. Kończę jedną, zaczynam kolejną. Niemal wszystkie intencje zostały wysłuchane. Wymodliłam zdrowego maluszka, załatwienie różnych ważnych spraw, w tym sądowych, zdrowie dla trzech bliskich osób, nawrócenie męża ale przede wszystkim otrzymałam przemienienie własnego serca. Trzeba tylko zaufać, oddać się całkowicie w ręce Pana i dziękować za wszystko. Czuję czasem wręcz fizycznie obecność Maryi. Wiem że otula swoje dzieci płaszczem.

Przeczytaj

modląca się kobieta

Anna: Łaska zdrowia i cudowny pokój w sercu

Nowennę o łaskę zdrowia i siłę w walce z ciężką chorobą w intencji mojego taty zakończyłam w połowie grudnia. Po tym czasie nastąpiło gwałtowne pogorszenie jego stanu, było naprawdę bardzo, bardzo źle. Nie miałam żalu, ufałam, że taka jest wola Pana Boga, on wie co jest najlepsze dla taty, dla nas. Po około miesiącu, wbrew wszystkiemu, stan taty zaczął się poprawiać i na ten moment jest dobrze.

Przeczytaj