Już dawno powinnam podziękować moim Świadectwem Tobie Matko Najświętsza ,jak dobrze wiesz wiele lat temu prosiłam Cię o spokój wewnętrzny oraz o dar możliwości wychowania i wykształcenia mojego dziecka otrzymałam to o co prosiłam ,pamiętam mój ból ,łzy , zabrałaś to wszystko ode mnie ,pozwoliłaś mi żyć godnie .
modlitwa
Przeczytaj relacje osób, które modliły się nowenną pompejańska. Ich świadectwa są dowodem, że prowadzi to do pogłębienia życia modlitewnego. Nowenna zmienia życie!
GLM: Maryja czeka na nasze modlitwy
Witam wszystkich serdecznie. Mam 26 lat. Powodem dla którego zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską była niedawno zdiagnozowana u mnie choroba siatkówki moich oczu. O nowennie dowiedziałem się od moich rodziców. Opowiedzieli mi o niej w kontekście historii dwóch osób, które miały bardzo poważne problemy zdrowotne.
Ewelina: Maryja uratowała moją rodzinę.
Maryja uratowała moja rodzinę. 7 lat temu poznałam mężczyznę. Zakochałam się w nim bardzo, mieliśmy bardzo burzliwy związek a mimo to zdecydowaliśmy się na rodzicielstwo. Urodziła nam się nie ślubna córeczka. A my wciąż mimo naszej wielkiej miłości nie potrafiliśmy się porozumieć. Wieczne kłótnie, wojny wyzwiska szarpania między sobą. Odchodziliśmy i wracaliśmy do siebie. Pod koniec 2016 roku postanowiłam zakończyć cały nasz związek. Udałam się do sądu w sprawie alimentów, aby po tym wszystkim móc ułożyć życie na nowo.
Grażyna: Otrzymałam drugie życie
Mam 53 lata. W zeszłym roku po wspaniałych wakacjach nieoczekiwanie znalazłam się w szpitalu. Stwierdzono guza, znacznych rozmiarów, którego należało usunąć. Na stole operacyjnym znalazłam się dość szybko, ale mój powrót do zdrowia okazał się dość trudny. Rany się nie goiły, miałam anemię. Po paru dniach w domu przyszła szokująca wiadomość : guz, który został usunięty okazał się zmianą nowotworową tzw. mięsakiem.
Kasia: Modlitwa, która zmienia życie.
Na Nowennę Pompejańską trafiłam w chwili kiedy najbardziej potrzebowałam wsparcia. Moje życie wywróciło się do góry nogami i nie potrafiłam sobie poradzić z bólem który mnie trawił. Moja intencja była bardzo ukierunkowana ale wierzyłam, że zostanę wysłuchana. Na
Marzena: Doświadczyłam łask, o które nawet nie prosiłam :)
Jestem w trakcie odmawiana drugiej Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą zaczęłam odmawiać na początku stycznia br. Na NP natknęłam się „przypadkowo” w internecie, gdy szukałam modlitwy o łaskę potomstwa (od przeszło pól roku bezskutecznie staramy się z mężem o dziecko).