Szczęść Boże!
Odmówiłem kilka nowenn. Chciałem podzielić się dziś tym, co dostałem w pierwszej. Spokój, bliskość z Maryją i Jezusem oraz spełnienie intencji. Modlitwa była o miłość dla rodziców. Może to dla Was dość normalne. Nie wiem. Ja jeszcze rok temu, a miałem wtedy 28 lat nie mógłbym powiedzieć, że kiedykolwiek widziałem ojca uśmiechającego się do matki. Tak samo w drugą stronę. Rodzice głęboko się poranili, często się kłócili i potrafili też na siebie kląć. W ogóle zero porozumienia przy najprostszych sprawach.