Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

karolina: dach nad głową

Karolina: Dach nad głową

Pod koniec zeszłego roku dowiedzieliśmy się z rodzina ze musimy wyprowadzić się z mieszkania. Mieliśmy pół roku czasu, żeby się wyprowadzić. Przez całe pół roku nie udało nam się znaleść żadnego mieszkania tak, że wylądowaliśmy na samym końcu w kawalerce u znajomego. Wtedy zaczęłam nowennę ponieważ sytuacja strasznie źle wyglądała i najprawdopodobniej byliśmy musieli tam zostać przez pare miesięcy.

Przeczytaj

beata: zaufałam matce bożej

Beata: Zaufałam Matce Bożej

Jest to moje drugie świadectwo łask jakie otrzymałam dzięki wstawiennictwu mojej Mateczki w Niebie. W drugiej nowennie jak i w pierwszej prosiłam o pomoc w wyjściu z długów Matkę Bożą z Pompejów i tym razem pochyliła się nade mną z troską. Podsuwała mi promocje w sklepach, pomysły na obiady dla rodziny, mobilizowała moich dłużników aby zwracali mi pieniądze, przysyłała do działalności męża nowych klientów. Przede wszystkim jednak otworzyła przede mną perspektywę pracy. Od początku tego roku wysyłałam cv do różnych firm z nadzieją podjęcia pracy. Żadnej odpowiedzi.

Przeczytaj

marta: niezwykłe podarunki

Marta: Niezwykłe podarunki

NP odmówiłam po raz pierwszy kiedy mój syn zachorował na raka. Potem były kolejne nowenny, i tak modlę się tą cudowną modlitwą ponad dwa lata. W tym czasie otrzymałam niezwykłe podarunki od ukochanej Mateńki, które do dziś mnie zdumiewają. Pierwszy i najważniejszy,to zdrowienie syna (uniknął kolejnej operacji,której panicznie się bał, wyniki badań są dobre). Ponieważ długo chorował został zwolniony z pracy wiec rozpoczął poszukiwanie następnej.

Przeczytaj