Moją nowennę rozpoczęłam początkiem grudnia. Modliłam się w intencji poczęcia. Tak bardzo pragnęłam z moim ukochanym mężem dziecka. Leczyliśmy my się rok jednak nic nie przynosiło efektu. Postanowiłam odmawiać w naszej interwencji nowennę pompejańską. Na początku Zły strasznie szalał. Nie był z tego zadowolony. Często miałam chwilę załamania, zwątpienia. Miałam żal do męża, że nie możemy mieć dziecka.
macierzyństwo
Nowenna pompejańska w intencjach związanych z byciem rodzicem, także o dar poczęcia dziecka. Zamiast grzesznego in vitro! Przeczytaj świadectwa na ten temat.
Gracjana: Jestem mamą
Matka Boska pomaga!!! O nowennie Pompejskiej dowiedziałam się w szpitalu leżąc z ciążą pozamaciczną… Straciłam dzidziusia i jeden z jajowodów. Szanse na kolejną ciążę były znacznie mniejsze… Było mi bardzo ciężko odzyskać równowagę psychiczną. Właśnie wtedy zaczęłam ją odmawiać-modląc się w intencji urodzenia dziecka.
Elżbieta: Macierzyństwo córki
Minęły dwa lata małżeństwa mojej córki Anny i mimo starań nie mogła zajść w ciążę. Podjęli leczenie sprawdzanie, wizyty u lekarzy i nic. Modliliśmy się o łaskę macierzyństwa i dalej nic. Koleżanka powiedziała mi o nowennie pompejańskiej, że modli się o uratowanie małżeństwa syna. Najpierw pomyślałam że nie dam rady, modlitwa różańcowa nie była moja mocną stroną ale spróbowałam i tak zaczęłam.
Gosia: Otrzymaliśmy pomoc
Pragnę podzielić się moim świadectwem. Bardzo pragnę zostać mamą i urodzić zdrowe dziecko. Właśnie takiej intencji dotyczyła moja modlitwa. Modliłam się każdego dnia, czasami miałam trudne chwile, gdyż dopadało mnie zmęczenie i senność.
Maja: Jesteśmy szczęśliwi
Szczesc Boże Dziekujemy Ci Mateczko za cud poczęcia, za to dzieciatko, które jest juz z nami całe i zdrowe. Z mężem tak bardzo pragnelismy mieć dziecko, ale przez ponad rok nam się nie udawało. To dzięki nowennie, która odmówiła 3 razy w tej intencji stał się cud.
Anna: Do końca życia będę Cię sławić i rozsławiać nowennę
We wrześniu 2014 wyszłam za mąż za wspaniałego człowieka. Powiedzieliśmy sobie rok po ślubie chcemy mieć dziecko. Mijały miesiące, w końcu w lutym 2016 ujrzałam dwie kreski na teście ciążowym…nasza radość była ogromna ale niestety krótka. W kwietniu straciłam ciążę… ciężko przez to przeszliśmy… w lipcu 2016 zaczęliśmy strać się od nowa… co miesiąc płacz z powodu nadejścia miesiączki.