Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

marta: będę mamą

Marta: Będę mamą

Chciałabym podzielić się z Wami moim świadectwem po zakończeniu nowenny pompejańskiej. Od momentu, w którym dowiedziałam się o istnieniu nowenny pompejańskiej, do jej rozpoczęcia minęło kilka tygodni. Zastanawiałam się, czy uda mi się pogodzić odmawianie różańca z pracą i innymi obowiązkami. Przecież to aż 1-1,5 godz. modlitwy codziennie przez 54 dni! Dopiero od niedawna zaczęłam regularnie, codziennie się modlić. Przystąpiliśmy z mężem do róży różańca i codziennie odmawiamy 1 dziesiątkę różańca w intencjach papieskich.

Przeczytaj

paulina: upragnione macierzyństwo

Paulina: Upragnione macierzyństwo

Witam. Z całego serca chciałabym się podzielić świadectwem otrzymanej łaski za sprawą cudownej i pięknej modlitwy pompejańskiej. W 2010 roku zaraz po naszym ślubie zaczęliśmy z mężem starania o dziecko, bez rezultatu na początku zbytnio nie przejmowaliśmy się tym ze nam się nie udaje ale z czasem z roku na rok chęć posiadania dziecka stała się coraz bardziej silna. Przez 6 lat nieudanych prób i ciągłych wizyt u lekarzy straciłam nadzieję.

Przeczytaj

lena: naprawdę dzieją się cuda

Lena: Naprawdę dzieją się cuda

Szczęść Boże!

Nie pamiętam już ile NP odmówiłam w swoim życiu, ale było ich wiele. Wreszcie zabrałam się do złożenia świadectwa na tej stronie aby zapewnić Was kochani, że to naprawdę działa i dzieją się cuda. Dzisiaj chciałabym zatrzymać się na 4 ostatnich NP. Pierwszą z nich odmówiłam w zeszłym roku, ponieważ marzyłam o powiększeniu rodziny i bardzo chciałam urodzić kolejne dzieciątko.

Przeczytaj

katarzyna: najpiękniejszy dzień w naszym życiu

Katarzyna: Najpiękniejszy dzień w naszym życiu

Chciałabym podzielić się z Wami moim świadectwem. Sześć lat razem z mężem staraliśmy się o potomstwo. Odwiedziliśmy wielu lekarzy. Stwierdzono u mnie endometrioze, przeszłam zabieg laparoskopi. Nie dawali nam zbyt dużych szans ok. 2%. Kiedy leczenie nie pomagało, podjęliśmy decyzję o jego przerwaniu. Znajoma powiedziała mi o Nowenne Pompejanskiej. Zaczęłam ją odmawiać.

Przeczytaj

monika: o zdrowie i szczęśliwy poród

Monika: O zdrowie i szczęśliwy poród

Drodzy moi Współodmawiający i Niezdecydowani, chciałabym podzielić się moim świadectwem z dwóch Nowenn które ostatnio odmówiłam. Pierwsza była w intencji zajścia w ciążę dla mojej przyjaciółki – na tę łaskę wciąż czekamy, ale zauważyłam że otrzymała w tym czasie łaskę motywacji do przejścia na zdrowszy tryb życia (zrzucenie nadwagi), dzięki czemu może będzie to możliwe. Zapewne Dobry Bóg uznał za najwłaściwszy inny czas, ale wierzę ,że będzie się opiekował moimi przyjaciółmi i wkrótce da im upragnione dziecko.

Przeczytaj

gosia: dwa świadectwa łask

Gosia: Dwa świadectwa łask

Pierwszy raz zaczelam odmawiać Nowennę Pompejańską w w listopadzie 2016.Modlilam sie wtedy o dobra prace dla męża, która bedzie mu przynosiła satysfakcję i stabilność finansowa naszej rodzinie.

Maz nie miał szczęścia do pracy, przez kilka ostatnich lat zmieniał miejsce pracy średnio raz w roku.

W maju 2017 roku maz dostał interesująca oferte, powoli sie wdrażał i rozwijał.

Przeczytaj