Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

choroba, cierpienie

Mgada B: świadectwo

Nie mogę siedzieć, nie mogę za długo stać… Przez kilka tygodni nie byłam w stanie pójść na mszę św. W niedzielę, 11 lutego, w którą przypadał dzień chorych, przyjechał do mnie kapłan z posługą sakramentalną, w tym też z sakramentem chorych.

szczęśliwy mężczyzna

Krzysztof: Przebaczenie

Szczęść Boże! O nowennie dowiedziałem się po raz pierwszy od koleżanki z pracy. Wtedy ta modlitwa jawiła mi się, jako bardzo wymagająca i nie sądziłem, że kiedykolwiek będę ją odmawiał.
Kilka miesięcy temu doszło do bardzo nieprzyjemniej rozmowy między mną i dziewczyną, którą wciąż bardzo kocham i z którą przeżyłem wiele wspaniałych, ale również ciężkich chwil. Oświadczyła mi, że nie chce być ze mną i planuje ułożyć sobie życie z kimś innym.

Przeczytaj

ból i choroba

Janusz: Wiele łask

Dwa lata temu gdy ból kręgosłupa bardzo utrudniał mi pracę zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską w intencji uzdrowienia Czytałem świadectwa i jak to przy pierwszej nowennie głęboko wierzyłem że skończę odmawiać nowennę i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki będę uzdrowiony, niestety tak się nie stało ale Pan Bóg postawił na mojej drodze rewelacyjnego fizjoterapeutę po dwóch latach od pierwszej nowenny jestem w stanie pracować Żony na rękach już pewnie nosił nie będę ale nie można mieć wszystkiego.

Przeczytaj