Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Zdrowie naszego maluszka

Kiedy dowiedzieliśmy się z mężem o ciąży, obydwoje płakaliśmy ze szczęścia. Uczucie, że pod moim sercem budzi się nowe życie wzbudziło w nas wiele wspaniałych emocji. Szczęście to trwało krótko. Po miesiącu okazało się, że na początku ciąży zaraziłam się cytomegalią- wirusem , który choć dla mnie nie stanowił zagrożenia, jest śmiertelnie niebezpieczny dla dziecka. Od lekarza, który mnie prowadził dostałam informację, że najprawdopodobniej dojdzie do poronienia do 12 tyg. ciąży (w chwili, kiedy dowiedziałam się o wirusie byłam w 8 tyg. ), a jeżeli jakimś „cudem” tak się nie zdarzy, jest bardzo duże ryzyko, że dziecko urodzi się z poważnymi wadami, które tuż po urodzeniu mogą doprowadzić do jego śmierci lub poważnych niepełnosprawności. Nie muszę chyba pisać, co wtedy czuliśmy.

Przeczytaj

laura: trzy nowenny

Laura: trzy nowenny

Szczęść Boże! W swoim życiu odmówiłam 3 nowenny pompejańskie. Jestem w przededniu rozpoczęcia czwartej, wypadałoby w końcu napisać swoje świadectwo. Tym bardziej, że w ciągu ostatniego tygodnia spełniła się moja prośba,zanoszona do Maryi w drugiej nowennie. Ale po kolei. Pierwszą 'pompejankę’ odmawiałam 2 lata temu. Chwyciłam się jej jako tej 'nie do odparcia’. Moja prośba dotyczyła przyjaciółki, która świadomie i nagle weszła w związek z żonatym mężczyzną. Prosiłam Maryję, by pomogła jej wyplątać się z tej relacji i aby uchroniła ją przed ciążą, bo wiadomym było od początku, że kochanek przyjaciółki nie chce odejść od rodziny. Gdy zaczął się ten romans, przyjaciółka zaczęła zrywać kontakty z ludźmi, którzy dotychczas byli jej bliscy.

Przeczytaj

małgoś: pełny powrót do zdrowia po poważnym wypadku motocyklowym

Małgoś: Pełny powrót do zdrowia po poważnym wypadku motocyklowym

Nowenna o pełny powrót do zdrowia mojego sąsiada po bardzo poważnym wypadku motocyklowym.

To było 18 miesięcy temu. Młody sąsiad miał bardzo poważny wypadek na motocyklu. Lekarze dawali mu 2 godziny życia. Rozległy obrzęk mózgu, był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej przez klika tygodni. Nie znam wszystkich szczegółów. Pewnego dnia jego mama przyszła poradzić się mojej teściowej (która jest pielęgniarką) w kwestiach medycznych. Była niezmiernie zrozpaczona i przybita. Pomyślałam, że jedyną pomocą, jaką mogę im zaoferować w tej sytuacji jest Nowenna Pompejańska w intencji ich syna.

Przeczytaj

grażyna: moje życie z maryją

Grażyna: Moje życie z Maryją

Szczęść Boże wszystkim czytającym!

Jesteśmy zobligowani do tego, by napisać o tym, co Maryja nam uczyniła, gdy zwracaliśmy się do niej poprzez odmawianie NP., i wierzę, że Komuś moje zwierzenie pomoże i zachęci do wzięcia różańca do ręki.

Pierwszą nowennę pompejańską rozpoczęłam kilka lat temu, której nie skończyłam. Dzisiaj wiem, że nie przygotowałam się do niej, po prostu wzięłam ulotkę i zgodnie z jej zaleceniami „klepałam” zdrowaśki, nudząc się i męcząc okrutnie. Poprosiłam w niej by Maryja zabrała ode mnie nałóg papierosów, w czwartym dniu części błagalnej przestałam palić papierosy i za parę dni, pod byle pretekstem, przerwałam jej odmawianie. Skoro to tak szybko działa, myślałam, to po co aż 54 dni modlić się? Ale… Maryja miała mnie już w swoich rękach, he he, chociaż jeszcze tego nie rozumiałam.

Przeczytaj

joanna: wiele łaski od matki bożej

Joanna: Wiele łaski od Matki Bożej

To moje drugie świadectwo. Nowennę Pompejańską odmawiam bez przerwy od lutego 2018. Moje intencje nie wszystkie się spełniły tak jak bym tego oczekiwała, ale dostałam coś więcej – ogromną ilość drobnych łask. Czuję obecność Matki Bożej to ona mnie prowadzi,nie zawsze tak jak ja sobie zaplanuje, ale zawsze tak jak jest dla mnie najlepiej.

Przeczytaj