Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Waldemar: Małżeństwo to Boże błogosławieństwo

Kolejna nowenna, którą odmówiłem dotyczyła relacji małżeńskich. Problemy nawarstwione od lat, sporo własnej winy. Trudny czas w modlitwie, problemy ze skupieniem, upadki, grzech, problemy techniczne z komputerem i pralką. Poranione serce raz lepiej raz gorzej znosi sytuacje, depresja. Modlitwa różańcowa daje wiele spokoju, wygładza cierpienie. Należy się przygotować na wypalenie wewnętrzne, oczyszczenie, dopiero wówczas jest szansa na zmianę. W trakcie nowenny doznałem bożej interwencji, gdzie Stwórca pokazał, że grzech jest złem i niesie coraz gorsze konsekwencje. W pewien sposób zlekceważyłem Boga, mówiąc w myślach: zobacz, tyle zmagam się z moim problemem a Ty mi nie pomagasz. Za chwilę zobaczyłem jak jakiś organ wewnętrzny w okolicach podbrzusza zamierza wyjść na zewnątrz. Zupełnie jak żołnierz na polu walki, który został trafiony i być może za chwile umrze poczułem zdumienie sytuacją. Nie pamiętam czy był jakiś ból, raczej nie, ale szok psychiczny znaczny.

Przeczytaj

modlitwa

Maria: Moja Nowenna i łaski

Nie powinnismy Nowenne Pompejanska traktowac jak zaklecie. Odmowie to dostane potrzebne mi laski. Nowenna to modlitwa zawierzenia. Modlimy sie Nowenna gdy mamy problemy /napewno nie wszyscy ale…. Mialam tez problemy takie po ludzku beznadziejne nie do pokonania bez Bozej pomocy. Modlilam sie Nowenna i nic sie nie dzialo. Tez jak wiele z nas tracilam nadzieje po ludzku. Czasami bylo nawet gorzej ale nie ustawalam czulam pomoc moze nie samej intencji ale czulam pomoc.

Przeczytaj

modlitwa

Wdzięczna: Łaski

Szczęść Boże. To świadectwo napisałam już kilka tygodni temu. Nie wiem co się działo ale nie dało się go wysłać. Potem gdy już wysłałam do tej pory się nie ukazało. A mam za co dziękować naszej matce Maryi. Zacznę od tego ze do tej pory zmówiłam 15 nowenn. Nowenny były w różnych intencjach ale kilka ostatnich odmawialam za dusze w czyśćcu cierpiące. I stał się cud.

Przeczytaj

modlitwa

Halina: Bez Matki Bożej bardzo trudno istnieć

W moim życiu od dzieciństwa była modlitwa do Matki Bożej, najczęściej : Zdrowaś Mario, Pod Twoją obronę, Modlitwa Św. Bernarda itd. Różaniec był zawsze dla mnie trudną, monotonną modlitwą i życie bardzo intensywne zawodowo i bardzo trudne życiowe sytuacje powodowały, że wydawało mi się że brakuje mi na różaniec czasu. Modliłam się do Pana Boga w każdym okresie swojego życia, a czy dużo, to nie mogę sama oceniać. Były również różne chwile zwątpienia – szczególnie w bardzo trudnych życiowych sytuacjach. Jak każdy człowiek miałam trudne zawirowania – dochodziłam do tzw. muru i biłam o niego głową, ale po 2 najwyżej 3 dniach zaczynałam na nowo modlić o pomoc. Wydaje mi się, że w moim życiu Pan Bóg uczynił kilka razy dla mnie cuda, bo na ludzki rozum niektórych spraw nie można było rozwiązać. Cztery lata temu znalazłam się w sytuacji – utrata pracy i złamana noga. Wtedy, uziemiona w łóżku sięgnęłam po różaniec i zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji znalezienia pracy.

Przeczytaj