W swoim życiu odmówiłam dwie nowenny . Pierwsza w swojej intencji o najbardziej potrzebna łaskę druga w intencji mojego byłego partnera o uwolnienie od alkoholizmu.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Aneta: Świadectwo wigilijne
Chciałam złożyć świadectwo z odmawianych Nowenną Pompejańskich.
Marianna: Świadectwo
Chciałam podziękować Matce Bożej za zmianę pracy.
Po skończeniu studiów farmaceutycznych pracowałam kilkanaście lat w laboratorium analitycznym.
Aleksandra: Osiemnaste świadectwo
Chcialabym podzielic sie z Wami swoja kolejna sentencja na temat modlitwy NP. Otoz juz od 2 lat na stale modlitwa ta zagosila w Moim sercu. Modle sie o rozne sprawy nie tylko rposzac, ale i rowniez dziekujac. Przynjamniej probuje sie tego uczyc, bo doszlam do wniosku, ze tak naprawde Ja tylko prosze, a w zamian co Ja daje. Coraz czesciej chodzi mi po glowie ta mysl i przede wszystkim modle sie o ta zmiane w sobie, zeby Ja swoimi czynami pokazała, ze tez sie zmienilam. W moim zyciu ostatnio oprocz radosci pojawily sie chwile zalamnai. Otoz mamy bardzo powazny kryzys w zwiazku razem z moim chlopkaiem, kotry jest sam pewien czy mnie kocha czy nie.
Natalia: Zostałam uzdrowiona
W 2016 roku odmówiłam Nowennę w intencji uzdrowienia z nerwicy lękowej, która rozpoczęła się w 2015 roku. Przed rozpoczęciem odmawiania Nowenny znalazłam na tej stronie świadectwa osób, które, dzięki modlitwie, uzyskały łaski, o które prosiły. A te osoby, których łask nie otrzymały, na pewno otrzymały inne, o które być może nie prosiły.
Trzy lata temu byłam bardzo zmęczona moimi stanami lękowymi, które odbierały mi radość życia i energię do wykonywania pracy i codziennych obowiązków. Postanowiłam spróbować odmówić Nowennę, chociażby na próbę. Wiem, że modlitwa pomaga, uświęca, nawet jeśli nie od razu uzyskujemy, o co prosimy.
Joanna: Uratowane Małżeństwo i życie
Witam serdecznie. To świadectwo powinnam była napisać już dawno temu, ale jakoś tak trudno było zabrać się do pisania.