Kilka tygodni temu skończyłem odmawiać może już moją ósmą nowennę, nie pamiętam szczerze, która to już, ale jeszcze w trakcie jej zacząłem pisać świadectwo, którego w końcu nie udostępniłem. Zacytuję je poniżej, a potem napiszę, dlaczego właśnie w ten sposób to przedstawiam, a nie po prostu piszę świadectwo. Od razu powiem, że właśnie na tej podstawie ja sam zobaczyłem, jak Maryja działa i że trzeba po prostu cierpliwie czekać.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Aleksandra: Dom
Szczęść Boże, nowenna pompejańska jest już ze mną od paru ładnych lat- jedną kończę, drugą zaczynam. Większość nowenn zostało wysłuchanych.
Małgorzata: Pokój serca.
Odmawiam Nowennę już kilkanaście razy. Zawsze otrzymuję łaski. Czasem szybko, czasem jest to kwestia czasu ALE ZAWSZE!!! Ostatnia modlitwa była o pokój serca i przywrócenie radości życia po tragedii jaką, przeżyliśmy 3 lata temu.
Wiola: Uzdrowienie z depresji
Od 5 lat zmagam się z depresja i Nerwicą. Choroba rozwijała się długo poprzez objawy somatyczne. Następnie pojawia się niechęć do życia i lęk przed wszystkim. Brak sił i chroniczne zmęczenie. Mimo wsparcia bliskich było coraz gorzej.
Marta: Wysłuchane prośby
Nowennę Pompejańską odmawiałam wiele razy i wiele razy zostałam wysłuchana. Z całego serca dziękuję Ci Maryjo za Twoją opiekę, wyproszone łaski, za to, że jesteś ze mną, że czuwasz nade mną i moją rodziną.
Katarzyna: O pomoc w nauce
Szczęść Boże, już kilka lat temu słyszałam o nowennie pompejańskiej, lecz nie przywiązywałam do niej większego zainteresowania. Aż do teraz.