Na Nowenne Pompejańską natrafiłam przypadkiem, kiedy poszukiwałam ratunku dla swojego cierpiącego serca i ciała. Wieczne choroby, złe samopoczucie, napady lęku. Zaczęłam Nowennę i nie skończyłam jej do końca…ale codziennie starałam się odmówić chociaż jedną część tajemnicy różańcowej. I zostałam wysłuchana.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Ula: Łaska – wiedza o narcyzmie
Jestem niesamowicie wdzięczna Matce Bożej za łaskę odcięcia się od pewnego mężczyzny. Odbyło się to podczas pierwszej nowenny rozpoczętej 1 lutego (pod koniec części błagalnej).
Agata: Wyleczenie z boreliozy
Jestem w trakcie odmawiania mojej piatej NP. Pierwsza zaczelam odmawiac dwa lata temu. O nowennie dowiedziala od mojej mamy. Do dnia dzisiejszego dnia nowenna ta nie sprawiala mi zadnych problemow. Moja czwarta nowenna odmawiana byla za mojego 3 letniego synka. Pewnego wieczora przy kapieli syna zauwazylam na jego nozce dziwny rumien. Strasznie sie zaniepokoilam.
Agnieszka: Szczęśliwa operacja
Swoją 18 NP zaczęłam w lutym prosiłam „O szczęśliwy przebieg operacji, bądź o uzdrowienie mojej mamy”oddałam mamę w ręce Ojca i Mateńki. Mama miała termin operacji na 18 marca, więc w dzień jej operacji byłam już na części dziękczynnej.
Katarzyna: Z Maryją o przemianę serca
Nowennę Pompejańską odmawiałam w intencji mojej córki o jej nawrócenie, przemianę serca i uratowanie małżeństwa. Podczas modlitwy , zwłaszcza części dziękczynnej , odczuwałam trudności , tym bardziej że równocześnie sytuacja córki wręcz pogarszała się i wydawać się mogło, że wysiłek modlitewny jest daremny.
Anna: Pomoc Mateńki
O nowennie powiedziała mi koleżanka z pracy, ale gdy się dowiedziałam ile różanców dziennie muszę odmówić aż się roześmiałam…To nie dla mnie pomyślałam, bynajmniej nie teraz…Ja matka trojga dzieci, pracująca, zabiegana…Może kiedyś..