Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

gosia list: cały czas się modlę i wierzę

Gosia – LIST: Cały czas się modlę i wierzę

Szczęść Boże! Mimo, że nie otrzymałam, tego, o co tak bardzo proszę, to chcę podziękować Bogu i Matce Przenajświętszej za inne łaski, którymi obdarzyła mnie i moją rodzinę. Cały czas się modlę i wierzę, że dzięki Ukochanej Matce otrzymamy tak długo oczekiwane i upragnione dzieciątko. Proszę, o modlitwę w tej intencji.

małgorzata list: na zawsze z maryją

Małgorzata – LIST: Na zawsze z Maryją

Szczęść Boże,

Moja przygoda z Nowenną Pompejańską zaczęła się w czerwcu b.r. Dotychczas byłam niedzielną katoliczką, do spowiedzi uczęszczałam jedynie z okazji świąt. W czerwcu tego roku odszedł ode mnie mój chłopak po prawie trzech latach związku. Planowaliśmy wspólną przyszłość, kupno mieszkania itp. Przerosło go małżeństwo. Gdy tylko poruszyłam temat, stwierdził że nie może ponieważ mimo, że bardzo by chciał małżeństwo go przeraża.

Przeczytaj

LIST: Ufam Panu, wierzę w znaki

Dziś jest mój 20 dzień odmawiania nowenny pompejskiej w intencji powrotu narzeczonego, z którym byłam 3 lata. Gdy nie miałam już siły zaczęłam ją odmawiać, gdyż wcześniej uważałam, że nie dam rady wytrzymać tyle czasu na modlitwie. Z każdym dniem jest coraz łatwiej, przyzwyczajam się do modlitwy i modlę się dodatkowo do innych świętych. Modlitwa mnie uspokaja, gdy przychodzi zwątpienie i kryzys.

Przeczytaj

tatjana list: ufność w moc nowenny pompejańskiej

Tatjana – LIST: Ufność w moc nowenny pompejańskiej

Witam serdecznie – Szczęść Boże ☺ Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

Obecnie odmawiam 14 Nowennę – tym razem znowu za Dusze w czyśćcu cierpiące. Pragnę podzielić się z Wami wrażeniami podczas odmawiana 13 Nowenny ( 2- ej w tej Intencji), którą odmawiałam za ciężko chorego krewnego. Modlenie przychodziło mi z większą trudnością niż zwykle, naprawdę już wątpiłam czy dam radę ją ukończyć. Nowennę zakończyłam 30.08…

Przeczytaj

Żona list: ratowanie małżeństwa

Żona – LIST: Ratowanie małżeństwa

Właśnie skończyłam odmawiać Nowennę Pompejańską (dopiero drugą w moim życiu). To nie będzie świadectwo spektakularne: tzn. wybrałam intencję, modliłam się 54 dni i otrzymałam to co chciałam. Tak się nie stało, ale mimo tego czuję wielką radość i wiem, że ta modlitwa, tak jak za pierwszym razem zmieniła bardzo moje życie. Niesamowite jest to, że podczas jej odmawiania (mimo tego, że niestety często odmawiam ją niedbale i bezmyślnie) cały dzień miałam wypełniony modlitwą (czy myślami o modlitwie)-czyli bliskością Jezusa, Maryi i Boga.

Przeczytaj