Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonim: Jest coraz lepiej

Nowennę zaczęłam odmawiać w listopadzie. Moje życie było w rozsypce. Ja i mąż byliśmy bez pracy( mimo tego, że jesteśmy doskonale wykształceni i mieszkamy w dużym mieście), ciągle chore dziecko, problemy finansowe i zdrowotne (moja depresja). 1-sza nowenna była w intencji mojej nowej pracy, kończyłam ją w Wigilię. 23.12 zadzwoniła rekruterka z zaproszeniem na rozmowę. Od kwietnia zaczęłam pracę o jakiej marzyłam :). 2-ga nowenna była w intencji zdrowia dziecka, 3-cia o pracę męża, 4-ta o moje zdrowie psychiczne. Teraz odmawiam 5-tą w intencji mojej mamy. Zdarzało się, że zanim skończyłam jedną to zaczynałam już drugą, wtedy odmawiam 2 nowenny dziennie. Matka Boska wysłuchała wszystkich moich modlitw. Dziecko ma remisję choroby i jest w miarę zdrowe, mąż założył własną firmę, ja też czuję się lepiej. Ta modlitwa jest wspaniała, dała mi spokój serca i lżejszy umysł. Jestem wdzięczna Bogu za poprawę naszego życia. Na własne oczy widziałam jak dzieją się cuda:)

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
27 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Czytelnik
Czytelnik
10.02.21 10:44

Stale dostarczenie wysokiej ilosci witamin i mineralow pomaga zdrowiu fizycznemu i psychicznemu

Joanna
Joanna
02.07.18 16:19

Należy wierzyć i ufać i wszystko pewnego dnia zacznie się układać.Z Bogiem..

Ola
Ola
02.07.18 18:14
Reply to  Joanna

Ja od ponad roku modlę się o powrót męża do domu, żeby wycofał pozew o separację i nic. Dwa razy byłam w Częstochowie na zawierzeniach. Może przez miesiąc było dobrze między nami, ale wrócić nie chce. A wczoraj powiedział mi, że mnie nie kocha, że nie potrafi żyć w rodzinie i chce być sam. Co mam robić. Poradźcie proszę. Dzieci tęsknią, a on nawet nie chce wyjechać z nami na wakacje, nawet sam z dziećmi nie chce jechać. Tylko praca się dla niego liczy i jego potrzeby. Mówi, że się zmienił i już się nie odmieni. Wesprzyjcie mnie proszę modlitwą… Czytaj więcej »

Radosław
Radosław
02.07.18 18:22
Reply to  Ola

A kiedy byłaś na zawierzeniach

Ola
Ola
02.07.18 18:31
Reply to  Radosław

7.04 i 2.06

Radosław
Radosław
02.07.18 18:38
Reply to  Ola

To może być jeszcze zawcześnie ja tez byłem 2.06 jest taki ojciec Elia piczytaj onim to jest stygmatyk tak jak o Pio jak był w Polsce zadano mu pytanie czemu modlitwy nie są wysłuchiwane odrazy on odpowiedział ze to jest tak hak z urodzeniem dziecka od poczęcia do urodzenia jest 9 miesięcy odrazy dziecko się nie rodzi na to trzeba czasu i cierpliwości pani olu proszę cienia odmawiać akt zawierzenia do Maryi oraz odmawiać koronkę do ran pana Jezusa on obiecał wszystko co będziemy prosić tą koronką

Hanka
Hanka
02.07.18 18:37
Reply to  Ola

Olu nie rób nic. Przede wszystkim przestań go do czegokolwiek namawiać. Ogranicz Wasze kontakty do ustalania spraw związanych z dziećmi.Oddal się emocjonalnie od niego, pozwól aby zatęsknił…
W tym czasie zajmij się sobą – może fryzjer, kosmetyczka, siłownia? Może spraw sobie jakieś fajne nowe ciuszki? W każdym razie zagraj w tą samą grę jaką on gra – pokarz mu, że dajesz sobie radę bez niego…Ba kwitniesz bez niego 🙂 Powodzenia 🙂 PS. Oczywiście nie ustawaj w modlitwie ale dodaj też do tego „ziemskie sposoby”.

Ola
Ola
02.07.18 18:49
Reply to  Hanka

Tak właśnie też robię. Ale jak widać jemu pasuje, że sobie radzę. Wczorajsza rozmową rozwinęła się tak tylko dlatego, bo powiedziałam mu, że dzieci chciałyby wyjechać na wakacje. Oczywiście był foch, jakby niewiadomo czego wielkiego od niego oczekiwały.
Nikt z rodziny nie rozumie jego zachowania. Odwrócił się od wszystkich i z nikim nie chce rozmawiać. Jak byliśmy w maju na I Komunii to robił wszystko, żeby tylko nie iść, a jak to na nim wymusiłam, bo byliśmy u syna jego brata i powiedziałam, że to przecież nie wypada, to stał na dworze i nawet do Kościoła nie wszedł.

Lola
Lola
02.07.18 20:32
Reply to  Ola

Tak jak radzi Ci Hanka – zajmij się sobą, a ponadto, przynajmniej raz na jakiś czas odstaw dzieci do męża. Pokaż mu, że Tobie też taka wolność pasuje. Nie proś go, nie błagaj żeby wrócił. Ludzie tak mają, że nie szanują tego co jest łatwo dostępne. Kiedyś usłyszałam historię o małżeństwie mojej sąsiadki. Po kilku latach panu ślubnemu znudziła się żona i dzieci i zaczął się włóczyć po lokalach -panienki, alkohol. W pierwszym etapie żona prosiła, błagała, żeby łaskawca wrócił do domu – jak grochem o ścianę. W kolejnym etapie udawała, że tego nie widzi. Po następnych kilku tygodniach, kiedy… Czytaj więcej »

Lola
Lola
02.07.18 20:35
Reply to  Lola

I nie wierz w bajki, że chce pobyć sam i tego typu srety. Większość panów to tchórze i nie potrafią się przyznać, że już mają inną babę – jak nie na boku to na oku.

maria
maria
02.07.18 19:13
Reply to  Ola

Wiesz Olu, moze on przechodzi przez jakis bunt, ja na Twoim miejscu starala bym sie za wszelka cene go zrozumiec, bo kto jesli nie zona. Poswiecila bym mu caly wieczor na sluchaniu, okazaniu zaintesowania jego sprawami I nigdy nie zmuszala go do robienia tego co wypada za wszelka cene. Moze on po prostu chce byc zrozumiany, z tego co widze to dla mezczyzn to bardzo wazne. Zapomnij na chwile o wakacjack, komuni, a daj cala uwage jemu. Zycze powodzenia

maria
maria
02.07.18 19:20
Reply to  maria

Zawierzylas w Czeatochowie a teraz zajmij sie nim, Twoj problem mozna rozwiazac w jeden wieczor. Pomodle sie

Ola
Ola
02.07.18 19:58
Reply to  maria

Problem w tym, że on nie chce żeby się nim zająć. Przypuszczam, że gdyby nie dzieci to by w ogóle nie przyjeżdżał do domu. Mario, jeśli znasz receptę na to, żeby w jeden wieczór rozwiązać ten problem, to bardzo proszę o kurację. Bo ja walczę już z tym problemem od 2 lat i ani rozmową, ani modlitwą, prośbą jego rodziny, żeby się zastanowił nad tym co robi – nic nie skutkuje. Sam przechodził przez to samo, bo ich ojciec też zostawił. Twierdzi, że wie jak rani dzieci, ale mówi, że to jest od niego silniejsze. Że się zmienił i już… Czytaj więcej »

maria
maria
02.07.18 20:38
Reply to  Ola

Prosze byc silna I zachowac spokoj, podjac decyzje, ze jestes silniejsza od tej sytuacji. Odchodzi nie po to by realizowac swoje zycie osobiste z inna, ale z buntu, ze ten kontract malzenski mu nie wystarczy, trzeba cos negocjowac, go przedefiniowac. A przyklad dany przez ojca, ze rozwiazaniem na to jest odejscie. Ja na pani miejscu nie ustawala bym w modlitwie, ale tez zaakceptowala ten jego kryzys I starala sie go zrozumiec, spotkac go w jego doswiadczeniu bez wymagania bez oceniania co nie znaczy akceptowanie decyzji. Mezczyzny do niczego nie mozna zmusic, ale mozna go zainspirowac sila, cierpliwoscia, zrozumieniem, pieknem (jak… Czytaj więcej »

Diana
Diana
03.07.18 16:45
Reply to  Ola

Olu, zamów msze za męża, za Waszą rodzinę i nie trać nadziei. Oddaj swoje tęsknoty Bogu. Módl się nadal. Słyszałaś o św. Ricie? Przyłącz do Sycharu, tam jest dużo osób w podobnej sytuacji. Może ta cała sytuacja ma nauczyć Cię wytrwałości i cierpliwości… dojrzenia czegoś na co wcześniej nie zwracałaś uwagi. Polecam czytać świadectwa innych osób (nie tylko tutaj), bardzo podnoszą na duchu i dodają nadziei. Wpisz w google „Zawierzenie Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski” z 3 marca 2018, czas trwania 48:27 na profilu you tube Bractwa Królowej Polski. Dziewczyna tak naprawdę 4 lata się modliła, zamówiła wiele mszy, wyspowiadała… Czytaj więcej »

Załamana
Załamana
01.07.18 18:56

Jak ty to robisz że twoje nowenny są wysluchane, ja w jednej intencji modlę się już 5ty raz i nie jestem wysluchana już tracę nadzieję. Ale cieszę się że twoje modlitwy są wysluchane.

Bożena
Bożena
01.07.18 21:04
Reply to  Załamana

Nie przejmuj się tylko wierz(ewangelia na dziś) ja w mojej bardzo trudnej intencji odmawiam 15 Nowennę Pompejańska i nie tracę nadziei.Pamietaj zaufaj Panu i Wierz bo Twoja wiara Cię uzdrowi .Z Panem Bogiem głowa do góry i różaniec do ręki.Z Panem Bogiem kochana bo któż jak nie Bog

Wojciech Kondrat
Wojciech Kondrat
01.07.18 23:32
Reply to  Załamana

Zrezygnuj,to nsjlepsze wyjście

Bożena
Bożena
02.07.18 05:02

Nigdy nie rezygnujcie bo któż jak nie Bóg nam pomoże i poprowadzi

Magdalena
Magdalena
02.07.18 07:10
Reply to  Załamana

Może twoja intencja nie jest zgodna z Wolą Bożą.

Bożena
Bożena
02.07.18 07:31
Reply to  Magdalena

Tego niestety nie wiem ale ufam i wierzę bo Pan Jezus mówił proście a otrzymacie.Czytalam świadectwo Pani Wandy która cztery lata modliła się o uzdrowienie i Pan ja uzdrowił.Ja zawierzylam mojego męża i jego chorobę Maryi i Jezusowi i wiem że jest w dobrych rękach zresztą ja to widzę każdego dnia.Brz względu na to jaką jest wola Boga ja nie przestanę modlić się do niego i odmawiać różańca.Nie wyobrażam sobie dnia bez Nowenny Pompejanskiej.Kocham Cię mój Zbawicielu

maria
maria
02.07.18 18:50
Reply to  Załamana

..do zalamana- pamietam jak pewna pani skladala tu swiadecrwo, ze odmowila 8 novenn za wyleczenie corki z alkoholizmu, jakze wielka byla jej radosc gdy jej prosba byla wysluchana. Nie ma takiejj opcji by dobry Bog o Tobie zapomnial.

Dana
Dana
02.07.18 21:17
Reply to  maria

3 lata czekalam na zrost kosci udowej !!! Zmowilam tylko jedna NP w tej intencji.
Chodzilam o kulach i spacerujac odmawialam i odmawiam Nowenny (w tej chwili 19 )
Gdy przeszlam 1300 km. co trwalo 6 miesiecy ofiarowalam ,,te przebyta droge” Matce Bozej Pompejanskiej.Owe 1300 km to odleglosc ode mnie do Pompejow.
W tej chwily ide o lasce ,,z powrotem do domu” i 15 sierrpnia chce Matce Bozej podziekowac za wszystko .
Ufajcie i badzcie cierpliwi 🙂

Bożena
Bożena
03.07.18 09:54
Reply to  Dana

Dziękuję Dano ja nie przestanę się modlić i będę czekać ile Pan zechce bo wiem że warto dla mojego kochanego męża

Dana
Dana
03.07.18 15:04
Reply to  Bożena

Bozenko pomodle sie za Ciebie i Twojego meza.
Pozdrawiam serdecznie 🙂

Bożena
Bożena
03.07.18 15:17
Reply to  Dana

Dziękuję

Hanna
Hanna
10.02.21 19:42
Reply to  Załamana

Jezus powiedział Dzięki wytrwałości ocalicie wasze życie. Mnie nowenna Pompejańska uratowała ze stanu krytycznego. Według lekarzy nie powinnam przeżyć a od tej sytuacji mija 5 rok i jestem cała. Córko wierz tylko….

27
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x